Przeniesieniem ognia pamięci z Kopca Powstania Warszawskiego do Grobu Nieznanego Żołnierza zakończyły się w poniedziałek obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego. Ogień płonął przez 63 dni - tyle, ile w 1944 roku trwały walki na ulicach Warszawy.
W uroczystości na Kopcu Powstania Warszawskiego na Mokotowie uczestniczyli m.in. parlamentarzyści, radni m.st. Warszawy, przedstawiciele policji, straży miejskiej, stowarzyszeń kombatanckich, a także harcerze i mieszkańcy Warszawy.
Dzisiaj, w 73. rocznicę podpisania układu o zaprzestaniu działań wojennych, faktycznej kapitulacji żołnierzy Powstania Warszawskiego - wspominamy tamte, tragiczne wydarzenia, składamy hołd i oddajemy honory ich wojskowym i cywilnym uczestnikom
— powiedział sekretarz m.st. Warszawy Marcin Wojdat.
Jak mówił „nie udał się plan wymazania z map świata stolicy Polski i jej całkowitego unicestwienia, zniszczona Warszawa dzięki wysiłkowi i zapałowi jej mieszkańców i całego kraju - została wskrzeszona”.
Dziś jest wielka i piękna, taka jak widział ją w swoich przedwojennych marzeniach prezydent Stefan Starzyński
— podkreślił Wojdat.
Burmistrz Dzielnicy Mokotów Bogdan Olesiński powiedział, że kopiec jest „symbolem powstańczej martyrologii i miejscem edukacji historycznej”.
Historia kopca łączy się nierozerwalnie z historią ludzi zaangażowanych w jego budowę, takich osób było bardzo wiele
— zwrócił uwagę Olesiński.
Olesiński przybliżył sylwetki osób zaangażowanych w budowę kopca i postawienie pomnika. Mówił m.in. o obecnym na uroczystości Stefanie Jaworskim, który brał udział w usypywaniu kopca jednocześnie odnajdując w gruzie szczątki ludzkie.
Pamiętając ogrom i tragizm zniszczeń wojennych oraz swoją pracę przy kopcu, w połowie lat 70., już jako radny Mokotowa, swoimi protestami zapobiegł usytuowaniu w tym miejscu klubu nocnego z dyskoteką
— przypomniał burmistrz dzielnicy Mokotów.
Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, wiceprezes środowiska pułku AK „Baszta” i innych mokotowskich oddziałów powstańczych mówił:
Wszystko na świecie przemija powoli, i pamięć o szczęściu i o tym co boli. Wszystko przemija, tak chce przeznaczenie. Jedno tylko zostaje - wspomnienie.
Jak mówił w rocznicę Powstania powstańcy wspominają swoich kolegów i rodziny.
Różne były przypadki - ojciec mój odprowadził mnie na Powstanie i wtedy widzieliśmy się ostatni raz, wywieziony z Powstania zginął w obozie koncentracyjnym. Moi koledzy, z którymi parę lat w konspiracji służyłem i przygotowywałem się do tego, co się działo później, pierwszego dnia powstania, w ataku na teren wyścigów konnych (…) polegli.
Zaznaczył, że mimo iż w trakcie budowy kopca starano się z przywożonych gruzów wydobywać szczątki ludzkie, to jednak wiele tych szczątków się tam znajduje.
My stoimy na grobie nieznanych mieszkańców Warszawy i powstańców Warszawy
— podkreślił Tyrajski.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przeniesieniem ognia pamięci z Kopca Powstania Warszawskiego do Grobu Nieznanego Żołnierza zakończyły się w poniedziałek obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego. Ogień płonął przez 63 dni - tyle, ile w 1944 roku trwały walki na ulicach Warszawy.
W uroczystości na Kopcu Powstania Warszawskiego na Mokotowie uczestniczyli m.in. parlamentarzyści, radni m.st. Warszawy, przedstawiciele policji, straży miejskiej, stowarzyszeń kombatanckich, a także harcerze i mieszkańcy Warszawy.
Dzisiaj, w 73. rocznicę podpisania układu o zaprzestaniu działań wojennych, faktycznej kapitulacji żołnierzy Powstania Warszawskiego - wspominamy tamte, tragiczne wydarzenia, składamy hołd i oddajemy honory ich wojskowym i cywilnym uczestnikom
— powiedział sekretarz m.st. Warszawy Marcin Wojdat.
Jak mówił „nie udał się plan wymazania z map świata stolicy Polski i jej całkowitego unicestwienia, zniszczona Warszawa dzięki wysiłkowi i zapałowi jej mieszkańców i całego kraju - została wskrzeszona”.
Dziś jest wielka i piękna, taka jak widział ją w swoich przedwojennych marzeniach prezydent Stefan Starzyński
— podkreślił Wojdat.
Burmistrz Dzielnicy Mokotów Bogdan Olesiński powiedział, że kopiec jest „symbolem powstańczej martyrologii i miejscem edukacji historycznej”.
Historia kopca łączy się nierozerwalnie z historią ludzi zaangażowanych w jego budowę, takich osób było bardzo wiele
— zwrócił uwagę Olesiński.
Olesiński przybliżył sylwetki osób zaangażowanych w budowę kopca i postawienie pomnika. Mówił m.in. o obecnym na uroczystości Stefanie Jaworskim, który brał udział w usypywaniu kopca jednocześnie odnajdując w gruzie szczątki ludzkie.
Pamiętając ogrom i tragizm zniszczeń wojennych oraz swoją pracę przy kopcu, w połowie lat 70., już jako radny Mokotowa, swoimi protestami zapobiegł usytuowaniu w tym miejscu klubu nocnego z dyskoteką
— przypomniał burmistrz dzielnicy Mokotów.
Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, wiceprezes środowiska pułku AK „Baszta” i innych mokotowskich oddziałów powstańczych mówił:
Wszystko na świecie przemija powoli, i pamięć o szczęściu i o tym co boli. Wszystko przemija, tak chce przeznaczenie. Jedno tylko zostaje - wspomnienie.
Jak mówił w rocznicę Powstania powstańcy wspominają swoich kolegów i rodziny.
Różne były przypadki - ojciec mój odprowadził mnie na Powstanie i wtedy widzieliśmy się ostatni raz, wywieziony z Powstania zginął w obozie koncentracyjnym. Moi koledzy, z którymi parę lat w konspiracji służyłem i przygotowywałem się do tego, co się działo później, pierwszego dnia powstania, w ataku na teren wyścigów konnych (…) polegli.
Zaznaczył, że mimo iż w trakcie budowy kopca starano się z przywożonych gruzów wydobywać szczątki ludzkie, to jednak wiele tych szczątków się tam znajduje.
My stoimy na grobie nieznanych mieszkańców Warszawy i powstańców Warszawy
— podkreślił Tyrajski.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/360538-zakonczyly-sie-obchody-73-rocznicy-powstania-warszawskiego-zlozono-hold-uczestnikom-walk
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.