W Sosnowcu uczczono w niedzielę pamięć żołnierzy antykomunistycznego podziemia, męczonych i zamordowanych w tym mieście. O godne upamiętnienie ofiar miejscowej katowni urzędu bezpieczeństwa zabiega działający w Sosnowcu Klub Gazety Polskiej.
Za sosnowieckich Żołnierzy Wyklętych modlono się podczas niedzielnej mszy w Katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Później uroczystości przeniosły się przed budynek dawnego więzienia przy ul. Ostrogórskiej, gdzie odsłonięto pamiątkową tablicę. Historia tego miejsca, nazwanego „sosnowiecką katownią UB” dopiero niedawno została przypomniana opinii publicznej.
Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach popiera propozycję upamiętnienia więzienia, które bezsprzecznie było miejscem kaźni Żołnierzy Wyklętych. Ich najwyższe poświęcenie zasługuje na nasza wdzięczność i pamięć. Każdy wykonany trwały znak będzie tego wyrazem
— napisał w sierpniu dyrektor katowickiego oddziału IPN Andrzej Sznajder do prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego.
Wcześniej samorządowcy zwrócili się do Instytutu o informacje dotyczące przeszłości budynku, z którym wiążą się tragedie wielu żołnierzy niepodległościowego podziemia. Środowiska zabiegające o upamiętnienie zamordowanych postulują m.in. by obiekt zachował dotychczasową elewację i podlegał ochronie konserwatorskiej.
Na podstawie m.in. kwerendy w archiwach, katowicki IPN potwierdził, że w latach 1945-53 w Sosnowcu przy ul. Ostrogórskiej 5 działało „więzienie karno-śledcze”. Odnaleziono też akta dotyczące więzionych tam i straconych żołnierzy podziemia: Janusza Filli, Bronisława Piątka i Władysława Jakubczaka (Jakóbczaka vel Lubomirskiego) oraz Jana Kłosa.
Według IPN, Janusz Filla oraz Bronisław Piątek należeli do organizacji Armia Krajowa - Grupa Asterlota, która działała od okresu okupacji na terenie ówczesnego powiatu radomskiego. Po zakończeniu wolny występowali zbrojnie, stawiając sobie za cel obalenie władzy komunistycznej.
We wrześniu 1945 r. podczas jednej z akcji ujęto m.in. Janusza Fillę oraz Bronisława Piątka. Zostali oni skazani na karę śmierci za to, że byli członkami Armii Krajowej i brali udział w akcjach mających na celu obalenie „demokratycznego ustroju państwa polskiego”
— poinformował dyr. Sznajder.
Wyrok na obu żołnierzy, wydany 7 grudnia 1945 r. przez Wojskowy Sąd Garnizonowy, wykonano 8 stycznia 1946 r.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W Sosnowcu uczczono w niedzielę pamięć żołnierzy antykomunistycznego podziemia, męczonych i zamordowanych w tym mieście. O godne upamiętnienie ofiar miejscowej katowni urzędu bezpieczeństwa zabiega działający w Sosnowcu Klub Gazety Polskiej.
Za sosnowieckich Żołnierzy Wyklętych modlono się podczas niedzielnej mszy w Katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Później uroczystości przeniosły się przed budynek dawnego więzienia przy ul. Ostrogórskiej, gdzie odsłonięto pamiątkową tablicę. Historia tego miejsca, nazwanego „sosnowiecką katownią UB” dopiero niedawno została przypomniana opinii publicznej.
Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach popiera propozycję upamiętnienia więzienia, które bezsprzecznie było miejscem kaźni Żołnierzy Wyklętych. Ich najwyższe poświęcenie zasługuje na nasza wdzięczność i pamięć. Każdy wykonany trwały znak będzie tego wyrazem
— napisał w sierpniu dyrektor katowickiego oddziału IPN Andrzej Sznajder do prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego.
Wcześniej samorządowcy zwrócili się do Instytutu o informacje dotyczące przeszłości budynku, z którym wiążą się tragedie wielu żołnierzy niepodległościowego podziemia. Środowiska zabiegające o upamiętnienie zamordowanych postulują m.in. by obiekt zachował dotychczasową elewację i podlegał ochronie konserwatorskiej.
Na podstawie m.in. kwerendy w archiwach, katowicki IPN potwierdził, że w latach 1945-53 w Sosnowcu przy ul. Ostrogórskiej 5 działało „więzienie karno-śledcze”. Odnaleziono też akta dotyczące więzionych tam i straconych żołnierzy podziemia: Janusza Filli, Bronisława Piątka i Władysława Jakubczaka (Jakóbczaka vel Lubomirskiego) oraz Jana Kłosa.
Według IPN, Janusz Filla oraz Bronisław Piątek należeli do organizacji Armia Krajowa - Grupa Asterlota, która działała od okresu okupacji na terenie ówczesnego powiatu radomskiego. Po zakończeniu wolny występowali zbrojnie, stawiając sobie za cel obalenie władzy komunistycznej.
We wrześniu 1945 r. podczas jednej z akcji ujęto m.in. Janusza Fillę oraz Bronisława Piątka. Zostali oni skazani na karę śmierci za to, że byli członkami Armii Krajowej i brali udział w akcjach mających na celu obalenie „demokratycznego ustroju państwa polskiego”
— poinformował dyr. Sznajder.
Wyrok na obu żołnierzy, wydany 7 grudnia 1945 r. przez Wojskowy Sąd Garnizonowy, wykonano 8 stycznia 1946 r.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/357151-w-sosnowcu-uczczono-pamiec-zolnierzy-wykletych-ktorzy-byli-meczeni-i-poniesli-smierc-w-tym-miescie-odslonieto-tablice-pamiatkowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.