Prokurator IPN przesłuchał kobietę, która - według wnioskującej o to osoby - miała być naocznym świadkiem mordu Żydów w Jedwabnem w lipcu 1941 roku. Treści zeznań Instytut nie ujawnia. Najwcześniej w przyszłym tygodniu zdecyduje, co ze śledztwem umorzonym w 2003 roku.
Poinformował o tym PAP we wtorek prok. Dariusz Olszewski z pionu śledczego IPN w Białymstoku. To tam było prowadzone śledztwo dotyczące wydarzeń w Jedwabnem.
O przesłuchanie świadka, kobiety która ma obecnie blisko 90 lat, wnioskowała osoba prywatna, która domaga się też wznowienia postępowania i - jak napisała w udostępnionym mediom wniosku do IPN - „dokończenia przerwanej w 2001r. ekshumacji szczątków zamordowanych Żydów znajdujących się w stodole w Jedwabnem”.
Prok. Olszewski powiedział PAP, że do przesłuchania doszło w miniony poniedziałek, w miejscu zamieszkania świadka.
Został przesłuchany świadek, wskazany we wniosku o podjęcie śledztwa w sprawie Jedwabnego. Nie wypowiadam się ani co do treści (złożonych zeznań - PAP), ani co do daty rozpatrzenia wniosku o podjęcie tego śledztwa
— dodał.
Dodał jedynie, że najwcześniej decyzja dotycząca wniosku o podjęcie śledztwa, będzie podjęta w przyszłym tygodniu.
Już wcześniej IPN informował, że przesłuchanie wskazanej we wniosku kobiety zostanie przeprowadzone w trybie art. 327 par. 3 Kodeksu postępowania karnego, czyli bez wydawania postanowienia o podjęciu umorzonego śledztwa na nowo.
W takim trybie kodeksowym (czyli bez wznawiania postępowania) w sprawie dotyczącej Jedwabnego wykonywano już w przeszłości niezbędne działania, w tym przesłuchiwano zgłaszających się świadków.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prokurator IPN przesłuchał kobietę, która - według wnioskującej o to osoby - miała być naocznym świadkiem mordu Żydów w Jedwabnem w lipcu 1941 roku. Treści zeznań Instytut nie ujawnia. Najwcześniej w przyszłym tygodniu zdecyduje, co ze śledztwem umorzonym w 2003 roku.
Poinformował o tym PAP we wtorek prok. Dariusz Olszewski z pionu śledczego IPN w Białymstoku. To tam było prowadzone śledztwo dotyczące wydarzeń w Jedwabnem.
O przesłuchanie świadka, kobiety która ma obecnie blisko 90 lat, wnioskowała osoba prywatna, która domaga się też wznowienia postępowania i - jak napisała w udostępnionym mediom wniosku do IPN - „dokończenia przerwanej w 2001r. ekshumacji szczątków zamordowanych Żydów znajdujących się w stodole w Jedwabnem”.
Prok. Olszewski powiedział PAP, że do przesłuchania doszło w miniony poniedziałek, w miejscu zamieszkania świadka.
Został przesłuchany świadek, wskazany we wniosku o podjęcie śledztwa w sprawie Jedwabnego. Nie wypowiadam się ani co do treści (złożonych zeznań - PAP), ani co do daty rozpatrzenia wniosku o podjęcie tego śledztwa
— dodał.
Dodał jedynie, że najwcześniej decyzja dotycząca wniosku o podjęcie śledztwa, będzie podjęta w przyszłym tygodniu.
Już wcześniej IPN informował, że przesłuchanie wskazanej we wniosku kobiety zostanie przeprowadzone w trybie art. 327 par. 3 Kodeksu postępowania karnego, czyli bez wydawania postanowienia o podjęciu umorzonego śledztwa na nowo.
W takim trybie kodeksowym (czyli bez wznawiania postępowania) w sprawie dotyczącej Jedwabnego wykonywano już w przeszłości niezbędne działania, w tym przesłuchiwano zgłaszających się świadków.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/355225-ipn-przesluchal-swiadka-zbrodni-w-jedwabnem-w-przyszlym-tygodniu-instytut-zdecyduje-co-ze-sledztwem-umorzonym-w-2003-r?strona=1