24 sierpnia 1942 r. w Dreźnie straceni zostali wychowankowie salezjańskiego oratorium w Poznaniu, znani jako Poznańska Piątka. Czesław Jóźwiak, Edward Kaźmierski, Franciszek Kęsy, Jarogniew Wojciechowski i Edward Klinik w 1999 roku trafili na ołtarze.
Gdy umierali, najmłodszy miał dziewiętnaście lat, najstarszy - dwadzieścia trzy. Metropolita poznański abp Stanisław Gądecki napisał o nich w liście z okazji rocznicy męczeńskiej śmierci:
Możemy być dumni, że na naszej ziemi urodzili się i wychowali się tak wspaniali ludzie.
Czesław Jóźwiak, Edward Kaźmierski, Franciszek Kęsy, Jarogniew Wojciechowski i Edward Klinik byli wychowankami salezjańskiego oratorium z ulicy Wronieckiej w Poznaniu. Gdy wybuchła II wojna światowa, zaangażowali się w działalność konspiracyjną w Narodowej Organizacji Bojowej. Zostali zdekonspirowani i aresztowani przez Gestapo.
Rozpoczęła się ich więzienna droga krzyżowa, trwająca prawie dwa lata. W tym czasie aresztu dojrzewali jako ludzie i jako chrześcijanie. Stali się dla wielu więźniów przykładem radosnego znoszenia trudnych warunków. Dawali innym nadzieję, pomagali im i wspierali siebie nawzajem. W ten sposób ukazywali moc płynącą z wiary
— napisał o nich abp Gądecki.
Byli więzieni m.in. w Forcie VII w Poznaniu a także we Wronkach, Berlinie i Zwickau. Oskarżono ich o zdradę stanu i skazano na karę śmierci. Wyrok przez zgilotynowanie wykonano 24 czerwca 1942 roku na dziedzińcu więzienia w Dreźnie. Spoczęli w zbiorowym grobie na pobliskim cmentarzu.
Abp Gądecki napisał, że niemiecki oblat ks. Franz Baensch, który towarzyszył młodym męczennikom w ostatnich chwilach ich życia, został poproszony, by podczas egzekucji trzymał uniesiony swój zakonny krzyż. Kapłan ten zaświadczył:
przeszli do wieczności ludzie święci.
Metropolita poznański podkreślił też, że napisane przez nich tuż przed śmiercią listy do rodzin „ukazują przemianę beztroskich chłopców z Wronieckiej w prawdziwych mężczyzn i uczniów Chrystusa, którzy, zderzając się z najtrudniejszymi próbami, zachowali się jak trzeba”.
13 czerwca 1999 roku w Warszawie Papież Jan Paweł II ogłosił Poznańską Piątkę błogosławionymi wśród 108 męczenników za wiarę katolicką, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
24 sierpnia 1942 r. w Dreźnie straceni zostali wychowankowie salezjańskiego oratorium w Poznaniu, znani jako Poznańska Piątka. Czesław Jóźwiak, Edward Kaźmierski, Franciszek Kęsy, Jarogniew Wojciechowski i Edward Klinik w 1999 roku trafili na ołtarze.
Gdy umierali, najmłodszy miał dziewiętnaście lat, najstarszy - dwadzieścia trzy. Metropolita poznański abp Stanisław Gądecki napisał o nich w liście z okazji rocznicy męczeńskiej śmierci:
Możemy być dumni, że na naszej ziemi urodzili się i wychowali się tak wspaniali ludzie.
Czesław Jóźwiak, Edward Kaźmierski, Franciszek Kęsy, Jarogniew Wojciechowski i Edward Klinik byli wychowankami salezjańskiego oratorium z ulicy Wronieckiej w Poznaniu. Gdy wybuchła II wojna światowa, zaangażowali się w działalność konspiracyjną w Narodowej Organizacji Bojowej. Zostali zdekonspirowani i aresztowani przez Gestapo.
Rozpoczęła się ich więzienna droga krzyżowa, trwająca prawie dwa lata. W tym czasie aresztu dojrzewali jako ludzie i jako chrześcijanie. Stali się dla wielu więźniów przykładem radosnego znoszenia trudnych warunków. Dawali innym nadzieję, pomagali im i wspierali siebie nawzajem. W ten sposób ukazywali moc płynącą z wiary
— napisał o nich abp Gądecki.
Byli więzieni m.in. w Forcie VII w Poznaniu a także we Wronkach, Berlinie i Zwickau. Oskarżono ich o zdradę stanu i skazano na karę śmierci. Wyrok przez zgilotynowanie wykonano 24 czerwca 1942 roku na dziedzińcu więzienia w Dreźnie. Spoczęli w zbiorowym grobie na pobliskim cmentarzu.
Abp Gądecki napisał, że niemiecki oblat ks. Franz Baensch, który towarzyszył młodym męczennikom w ostatnich chwilach ich życia, został poproszony, by podczas egzekucji trzymał uniesiony swój zakonny krzyż. Kapłan ten zaświadczył:
przeszli do wieczności ludzie święci.
Metropolita poznański podkreślił też, że napisane przez nich tuż przed śmiercią listy do rodzin „ukazują przemianę beztroskich chłopców z Wronieckiej w prawdziwych mężczyzn i uczniów Chrystusa, którzy, zderzając się z najtrudniejszymi próbami, zachowali się jak trzeba”.
13 czerwca 1999 roku w Warszawie Papież Jan Paweł II ogłosił Poznańską Piątkę błogosławionymi wśród 108 męczenników za wiarę katolicką, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/354179-75-rocznica-meczenskiej-smierci-poznanskiej-piatki-mozemy-byc-dumni-ze-na-naszej-ziemi-urodzili-sie-i-wychowali-sie-tak-wspaniali-ludzie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.