Za sprawą Sławomira Cenckiewicza nasz redakcyjny wehikuł czasu zatrzymał się w maju 1992 roku. Konkretnie - 29 maja, tuż przed odwołaniem rządu Jana Olszewskiego i tzw. „nocną zmianą”.

Historyk przywołał na Facebooku fragment rozmowy ministra Antoniego Macierewicza (ówczesnego szefa MSW) i prezydenta Lecha Wałęsy. Większa część nagrania znana jest opinii publicznej dzięki filmowi „Nocna zmiana” (reż. Jacek Kurski), ale Cenckiewicz zwraca uwagę na fragment końcowy, który nie był wyemitowany.

Jakiś czas temu w archiwum IPN znalazłem ten filmik… z 29 V 1992 r. Niby znany, głównie z filmu Jacka Kurskiego „Nocna zmiana”, ale sekwencja przejścia do pokoju prezydenta Wałęsy i ministra Macierewicza, a zwłaszcza słowa „Żywej Legendy” o tym, że chciałby zobaczyć „swoją teczkę” - raczej nieznana! BEZCENNE! Reakcja Macierewicza hollywoodzka!

— napisał na Facebooku Cenckiewicz.

I rzeczywiście, po znanym dialogu Macierewicza i Wałęsy, pan prezydent prosi ówczesnego szefa MSW…

Wałęsa: Ale ja prosiłem o swoją teczkę!

Macierewicz: Nie sporządzałem żadnych list, żadnych teczek nie czytałem. Uchwała zapadła wczoraj wieczorem, dopiero ruszamy do pracy.

Wałęsa: Pan dobrze wie, że listy były robione i są…

Tutaj film się urywa…

WIDEO:

wwr

Polecamy „wSklepiku.pl” książkę prof. Sławomira Cenckiewicza pt.„Sprawa Lecha Wałęsy”.

Kulisy donosicielskiej aktywności „Bolka” w latach 1970-1976 i operacji kradzieży dokumentów w okresie prezydentury Wałęsy w latach 1992-1995. Patologie III RP w pigułce. To trzeba przeczytać!