Wiele mitów narosło wokół stosunku Marszałka do Kościoła Katolickiego. Wciąż jeszcze panują stereotypy, że był on religijnie obojętny, że to agnostyk a nawet apostata. Tymczasem prawda historyczna jest zupełnie inna, co zresztą potwierdza najnowsza książka prof. Wiesława Wysockiego z UKSW pt. „Józefa Piłsudskiego wizerunek religijny”.
Marszałek Piłsudski, urodzony i ochrzczony w rodzinie katolickiej o Bogoojczyźnianych tradycjach, sprawy wiary traktował poważnie, aczkolwiek nie sentymentalnie i bez afiszowania się, co potwierdza w swych arcyciekawych pamiętnikach adiutant Marszałka, gen. Wieniawa-Długoszowski.
Piłsudski był praktykującym katolikiem, regularnie przystępował do sakramentów, nawet w czasie podróży surowo przestrzegał udziału w niedzielnej Mszy świętej i piątkowego postu.
Niezaprzeczalna jest miłość Piłsudskiego do Matki Bożej, najbardziej tej z Ostrej Bramy. Aczkolwiek za zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku uroczyście dziękował na Jasnej Górze „innej” Matce Bożej - Częstochowskiej. Maryjnością Marszałka urzeczony był sam św. Maksymilian Kolbe, który napisał w „Rycerzu Niepokalanej” artykuł pt. „Jak Marszałek Piłsudski kochał Niepokalaną”.
Marszałek przyjaźnił się z hierarchami kościelnymi. Silne więzy łączyły go także z ks. Władysławem Korniłowiczem, słynnym rekolekcjonistą i założycielem Zakładu dla Ociemniałych w podwarszawskich Laskach. To do niego Piłsudski miał kiedyś powiedzieć: „Proszę pamiętać o mnie, gdy przyjdzie chwila do ostatniej posługi”. I ks. Korniłowicz pamiętał. Gdy 12 maja 1935 roku, ciężko chory Piłsudski umierał, właśnie duchownego z Lasek sprowadzono do Belwederu. Prof. Wiesław Wysocki dotarł do dokumentu będącego pełną relacją ks. Korniłowicza na ten temat. Czytamy w niej m.in. „Zapowiedziałem, że udzielę mu rozgrzeszenia. Marszałek uniósł dłoń i spojrzał na wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej, wiszący nad łóżkiem. Po czym uczynił znak krzyża świętego. Choremu udzieliłem absolucji sakramentalnej, nałożyłem Oleje Święte i udzieliłem odpustu w godzinę śmierci”. Zgodnie z nauczaniem Kościoła, udzielnie odpustu zupełnego w godzinę śmierci daje zmarłemu szansę przejścia prosto do szczęśliwości wiecznej bez zatrzymywania się w czyśćcu.
Tak więc praktycznie całe niemal życie Marszałek był związany z Kościołem Katolickim. Miał wprawdzie za sobą 17-letni okres przynależności do Kościoła ewangelicko-augsburskiego, nie było to jednak spowodowane przekonaniami religijnymi. Gdy bowiem ukończył 30 lat, zakochał się w Marii Koplewskiej, i zamierzał się z nią ożenić. Ale kiedy się okazało, że kobieta jest rozwiedziona i nie może zawrzeć ślubu kościelnego, wpadł na pomysł, by zmienić wyznanie i wziąć z nią ślub w innej wspólnocie chrześcijańskiej, która zezwala na zawarcie drugiego związku. Zdecydował się na konwersję do kościoła ewangelicko-augsburskiego i w 1899 roku złożył przed pastorem protestanckie wyznanie wiary. Kiedy jednak w roku 1916, w czasie I wojny światowej utworzył już Legiony, sam został ciężko ranny podczas walk na froncie wschodnim, w obliczu zagrożenia śmiercią, postanowił wrócić do Kościoła Katolickiego i poprosił kapelana I Brygady Legionów, by przyjął od niego akt rekonwersji. Miało to miejsce na Wołyniu, w Karasinie, 27 lutego 1916 roku. Jak czytamy w zachowanym do dziś dokumencie: „Nasz Komendant Józef Piłsudski złożył wyznanie wiary rzymsko-katolickiej we własnym mieszkaniu, leżąc w łóżku, przede mną, niżej podpisanym kapelanem I Brygady Legionów”.
Później, kiedy w 1921 roku zmarła żona Marszałka, ożenił się po raz drugi, z Aleksandrą Szczerbińską. Ślub był katolicki, błogosławił go kapelan Belwederu ks. Marian Tokarzewski, z upoważnienia samego arcybiskupa Warszawy, kard. Aleksandra Kakowskiego.
Pewne jest, że Boga i Kościół Piłsudski kochał tak samo, jak Polskę. Przypomina o tym miejsce jego wiecznego spoczynku, krakowski Wawel, gdzie Marszałek leży obok najznakomitszych Polaków, do końca wiernych Ojczyźnie i Kościołowi. Tam zresztą, na królewskim Wawelu, odwiedził grób Marszałka św. Jan Paweł II w czasie jednej z pielgrzymek do Ojczyzny. Również ten papieski gest obala fałszywe mity o niereligijności Marszałka Piłsudskiego.
Więcej na ten temat - w następnym numerze „wSieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/314946-mity-o-nie-religijnosci-pilsudskiego