Apelem poległych, trzykrotną salwą honorową i złożeniem kwiatów na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie, gdzie spoczywa gen. Stanisław Maczek, uczczono pamięć o 1. Dywizji Pancernej. W 1944 r. pancerniacy wyzwolili Bredę i inne holenderskie miasta.
72 lata temu Breda została wyzwolona spod niemieckiej okupacji przez żołnierzy 1. Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Dzisiejsze obchody są dowodem, że pamięć o tamtych wydarzeniach jest w dalszym ciągu żywa i pielęgnowana. Szczególnie cieszy obecność weteranów, którzy przybyli, aby oddać hołd i cześć swoim kolegom oraz dowódcy gen. Stanisławowi Maczkowi
— podkreślił wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, którego list do uczestników uroczystości odczytał prof. Zbigniew Wawer.
Dzięki postawie żołnierzy 1. Dywizji Pancernej i mądrości ich dowódcy możemy obchodzić święto w mieście, które nie zostało zniszczone podczas działań wojennych, a jego mieszkańcy ocaleli. Rozkaz gen. Maczka uratował Bredę, zaś Holendrzy potrafili to docenić. Serdeczne przyjęcie zapadło polskim żołnierzom na długo w pamięci. Dla nich to był upragniony krok w kierunku upragnionej ojczyzny
— zaznaczył minister.
Nawiązując do napisów „Dziękujemy wam Polacy”, które pojawiły się po wyzwoleniu Bredy w 1944 r. wicepremier podziękował Holendrom.
Dziękujemy wam mieszkańcy Bredy. Dziękujemy za pamięć i szacunek dla żołnierzy Wojska Polskiego, którzy bili się za waszą wolność, a nade wszystko bili się za Polskę
— dodał Gliński.
List do uczestników uroczystości skierował również wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak. Przypomniał w nim m.in., że Polska należała do najważniejszych członków koalicji walczących z totalitaryzmem.
Polscy żołnierze prowadzili działania bojowe od pierwszego do ostatniego dnia wojny
— przypomniał Dziedziczak.
W uroczystościach w Bredzie - poza urzędnikami z Polski, w tym ambasadorem RP w Holandii i przedstawicielami lokalnych władz - wzięło udział kilku ostatnich żyjących pancerniaków z dywizji gen. Maczka. 90-letni kpt. Edmund Kazimierz Semrau z 1. Pułku Pancernego, który brał udział w walkach z Niemcami we Francji, Belgii, Holandii i Niemiec podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że do dywizji gen. Maczka trafił z własnego wyboru. „Wolno mi było, bo jako ochotnik miałem pełne prawo wyboru rodzaju broni, ja chciałem być pancerniakiem i zostałem tym pancerniakiem i nie żałuję!” - powiedział Semrau.
Dla mnie dostanie się do wojska w tak elitarnej dywizji było wartością, a jeszcze nie znałem dokładnie siły tej jednostki, wiedziałem, że to jest ok. 17 tys. żołnierzy i ok. 500 czołgów i ok. 4 tys. pojazdów mechanicznych. To była siła i z tą siłą ruszyłem do Normandii. Nie tylko ja, ale wszyscy nasi koledzy myśleliśmy, że to jest początek naszej drogi do domu. Do Polski
— mówił weteran.
„Maczkowiec” wspominał również swojego słynnego dowódcę.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Apelem poległych, trzykrotną salwą honorową i złożeniem kwiatów na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie, gdzie spoczywa gen. Stanisław Maczek, uczczono pamięć o 1. Dywizji Pancernej. W 1944 r. pancerniacy wyzwolili Bredę i inne holenderskie miasta.
72 lata temu Breda została wyzwolona spod niemieckiej okupacji przez żołnierzy 1. Dywizji Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Dzisiejsze obchody są dowodem, że pamięć o tamtych wydarzeniach jest w dalszym ciągu żywa i pielęgnowana. Szczególnie cieszy obecność weteranów, którzy przybyli, aby oddać hołd i cześć swoim kolegom oraz dowódcy gen. Stanisławowi Maczkowi
— podkreślił wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, którego list do uczestników uroczystości odczytał prof. Zbigniew Wawer.
Dzięki postawie żołnierzy 1. Dywizji Pancernej i mądrości ich dowódcy możemy obchodzić święto w mieście, które nie zostało zniszczone podczas działań wojennych, a jego mieszkańcy ocaleli. Rozkaz gen. Maczka uratował Bredę, zaś Holendrzy potrafili to docenić. Serdeczne przyjęcie zapadło polskim żołnierzom na długo w pamięci. Dla nich to był upragniony krok w kierunku upragnionej ojczyzny
— zaznaczył minister.
Nawiązując do napisów „Dziękujemy wam Polacy”, które pojawiły się po wyzwoleniu Bredy w 1944 r. wicepremier podziękował Holendrom.
Dziękujemy wam mieszkańcy Bredy. Dziękujemy za pamięć i szacunek dla żołnierzy Wojska Polskiego, którzy bili się za waszą wolność, a nade wszystko bili się za Polskę
— dodał Gliński.
List do uczestników uroczystości skierował również wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak. Przypomniał w nim m.in., że Polska należała do najważniejszych członków koalicji walczących z totalitaryzmem.
Polscy żołnierze prowadzili działania bojowe od pierwszego do ostatniego dnia wojny
— przypomniał Dziedziczak.
W uroczystościach w Bredzie - poza urzędnikami z Polski, w tym ambasadorem RP w Holandii i przedstawicielami lokalnych władz - wzięło udział kilku ostatnich żyjących pancerniaków z dywizji gen. Maczka. 90-letni kpt. Edmund Kazimierz Semrau z 1. Pułku Pancernego, który brał udział w walkach z Niemcami we Francji, Belgii, Holandii i Niemiec podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że do dywizji gen. Maczka trafił z własnego wyboru. „Wolno mi było, bo jako ochotnik miałem pełne prawo wyboru rodzaju broni, ja chciałem być pancerniakiem i zostałem tym pancerniakiem i nie żałuję!” - powiedział Semrau.
Dla mnie dostanie się do wojska w tak elitarnej dywizji było wartością, a jeszcze nie znałem dokładnie siły tej jednostki, wiedziałem, że to jest ok. 17 tys. żołnierzy i ok. 500 czołgów i ok. 4 tys. pojazdów mechanicznych. To była siła i z tą siłą ruszyłem do Normandii. Nie tylko ja, ale wszyscy nasi koledzy myśleliśmy, że to jest początek naszej drogi do domu. Do Polski
— mówił weteran.
„Maczkowiec” wspominał również swojego słynnego dowódcę.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/313695-uczczono-pamiec-o-1-dywizji-pancernej-i-gen-maczku-glinski-dziekujemy-wam-mieszkancy-bredy-dziekujemy-za-pamiec-i-szacunek-dla-zolnierzy-wojska-polskiego?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.