70 lat po śmierci zostali pochowani z honorami. W Ostrołęce odbył się pogrzeb pięciu Żołnierzy Wyklętych. Skazani na śmierć, zostali rozstrzelani w marcu 1946 r. przez funkcjonariuszy UB i KBW.
Bolesław Gnoza, Bronisław Lis, Władysław Prusaczyk oraz bracia Dominik i Ludwik Trzcińscy spoczęli na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce. Wcześniej w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny odbyła się Msza Święta żałobna z asystą wojskową, której przewodniczył biskup łomżyński Janusz Stepnowski.
Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski w swoim przemówieniu podkreślił, że obowiązkiem mieszkańców było pożegnanie bohaterskich żołnierzy, oddających życie za Ojczyznę.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Bolesław Gnoza (lat 24), Bronisław Lis (lat 34), Władysław Prusaczyk (lat 23) oraz bracia Dominik i Ludwik Trzcińscy (lat 29 i 27 - obaj urodzeni w USA, powrócili do Polski i w czasie II wojny światowej walczyli w AK), w 1946 r. działali najprawdopodobniej z strukturach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Zostali aresztowani w ramach akcji organów komunistycznych służb bezpieczeństwa przeciwko organizacjom podziemia niepodległościowego. Byli torturowani. Po wyroku sądu doraźnego zostali rozstrzelani przez funkcjonariuszy UB i KBW w lesie w Łodziskach 2 marca 1946 r. Pluton egzekucyjny oddał ok. 70 strzałów z broni maszynowej.
Wśród szczątków pięciu Żołnierzy Wyklętych, które odkryto w leśnej mogile, znaleziono m.in. łuski od pocisków. Jedna z ofiar miała skrępowane ręce. Ich tożsamość udało się ustalić dzięki dokumentom oraz badaniom DNA w przypadku czterech osób. O skazaniu i straceniu pięciu osób w lesie w Łodziskach wspomina raport Aleksandra Bednarczyka ps. „Adam”, który w latach 1945-46 kierował ostrołęckim obwodem zrzeszenia WiN - sam Bednarczyk został otoczony przez oddziały UB w grudniu 1946 r. w miejscowości Gnaty i po potyczce zmarł w wyniku odniesionych ran na posterunku MO w Lelisie.
Po 1944 r. na ziemi ostrołęckiej do organizacji i formacji antykomunistycznych należało kilka tysięcy osób. Kilkaset z nich zginęło w walkach lub zostało zamordowanych przez NKWD, UB i KBW. W ramach akcji organów komunistycznych służb bezpieczeństwa przeciwko organizacjom podziemia niepodległościowego prowadzonej od stycznia do marca 1946 r. na Kurpiach aresztowano ponad 200 osób - dziesiątki z nich zostały następnie zamordowane.
lap/eostroleka.pl/PAP
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Szkice o Żołnierzach Wyklętych i współczesnej Polsce”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/310177-po-70-latach-zostali-godnie-pochowani-w-ostrolece-odbyl-sie-pogrzeb-pieciu-wykletych