List do uczestników skierowała również premier Beata Szydło.
Sybir zapisał się w naszej świadomości jako świadectwo niszczenia polskiego narodu i tłumienia niepodległościowych dążeń. Najpierw przez carat rosyjski, potem przez totalitaryzm sowiecki
— napisała szefowa rządu.
To ich (nauczycieli) wysiłek i determinacja przyczyniły się do zachowania polskości naszych rodaków poddawanych rusyfikacji. Przetrwanie języka polskiego i kultury polskiej na +nieludzkiej ziemi+ zawdzięczamy ich pracy i poświęceniu
— dodała, nawiązując do hasła tegorocznego marszu.
Chylę czoła przed tymi, którzy pamiętają jeszcze te głosy walenia w drzwi, a potem szczęk zatrzaskiwanych drzwi wagonów kolejowych i wszystko to, co było później
— tak zaczął swoje wystąpienie prezes IPN Jarosław Szarek.
Przed uroczystościami białostocki oddział Instytutu wydał audiobook „Tylko te listy po nich pozostały… Korespondencja z zesłania Eugenii i Władysława Simsonów”. To zapis historii rodziny wywiezionej w 1940 roku z Białowieży (Podlaskie) do obwodu nowosybirskiego. Publikacja była dostępna w czasie marszu, na stoisku IPN przy kościele Ducha Św.
Wśród historyków i przedstawicieli Związku Sybiraków nie ma zgodności co do liczby Polaków wywiezionych na Wschód po 17 września 1939 roku. Związek Sybiraków przyjmuje, że wywiezionych było 1,35 mln Polaków.
Historycy przywołują jednak inne dane. Na podstawie różnych źródeł sowieckich szacują, że w latach 1939-41 represje sowieckie dotknęły niespełna 500 tys. obywateli polskich, z czego 320 tys. to osoby przymusowo wywiezione.
W ciągu kilku lat w Białymstoku ma powstać Muzeum Pamięci Sybiru; miasto przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na budowę gmachu tego muzeum. Będzie ono placówką ogólnopolską zajmującą się m.in. tematyką wywózek Polaków na Wschód.
(PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
List do uczestników skierowała również premier Beata Szydło.
Sybir zapisał się w naszej świadomości jako świadectwo niszczenia polskiego narodu i tłumienia niepodległościowych dążeń. Najpierw przez carat rosyjski, potem przez totalitaryzm sowiecki
— napisała szefowa rządu.
To ich (nauczycieli) wysiłek i determinacja przyczyniły się do zachowania polskości naszych rodaków poddawanych rusyfikacji. Przetrwanie języka polskiego i kultury polskiej na +nieludzkiej ziemi+ zawdzięczamy ich pracy i poświęceniu
— dodała, nawiązując do hasła tegorocznego marszu.
Chylę czoła przed tymi, którzy pamiętają jeszcze te głosy walenia w drzwi, a potem szczęk zatrzaskiwanych drzwi wagonów kolejowych i wszystko to, co było później
— tak zaczął swoje wystąpienie prezes IPN Jarosław Szarek.
Przed uroczystościami białostocki oddział Instytutu wydał audiobook „Tylko te listy po nich pozostały… Korespondencja z zesłania Eugenii i Władysława Simsonów”. To zapis historii rodziny wywiezionej w 1940 roku z Białowieży (Podlaskie) do obwodu nowosybirskiego. Publikacja była dostępna w czasie marszu, na stoisku IPN przy kościele Ducha Św.
Wśród historyków i przedstawicieli Związku Sybiraków nie ma zgodności co do liczby Polaków wywiezionych na Wschód po 17 września 1939 roku. Związek Sybiraków przyjmuje, że wywiezionych było 1,35 mln Polaków.
Historycy przywołują jednak inne dane. Na podstawie różnych źródeł sowieckich szacują, że w latach 1939-41 represje sowieckie dotknęły niespełna 500 tys. obywateli polskich, z czego 320 tys. to osoby przymusowo wywiezione.
W ciągu kilku lat w Białymstoku ma powstać Muzeum Pamięci Sybiru; miasto przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na budowę gmachu tego muzeum. Będzie ono placówką ogólnopolską zajmującą się m.in. tematyką wywózek Polaków na Wschód.
(PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/307808-marsz-zywej-pamieci-polskiego-sybiru-duda-mimo-bolesnych-wspomnien-daja-panstwo-swiadectwo-o-tych-dramatycznych-zdarzeniach?strona=2