Walczący byli też zadowoleni, że podczas samej bitwy było pogodnie, choć wcześniej padał deszcz. Obiecywali, że kolejna inscenizacja wypadnie jeszcze lepiej.
Co roku w scenariuszu nie brakuje powszechnie znanych z historycznych źródeł motywów. Rekonstruktorzy spod polskich chorągwi przed bitwą śpiewają Bogurodzicę, odtwarzana jest scena podarowania dwóch nagich mieczy przez krzyżackie poselstwo.
Od lat główne role widowiska, które reżyseruje Krzysztof Górecki, są obsadzone przez tych samych wykonawców. Królem Władysławem Jagiełłą jest Jacek Szymański, a w Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Ulricha von Jungingena wciela się Jarosław Struczyński, na co dzień komtur zamku w Gniewie.
W oczekiwaniu na inscenizację tysiące turystów na kilka godzin mogą przenieść się w epokę średniowiecza. Mogą zwiedzać obozowiska, czynny jest jarmark średniowieczny, na którym można kupić „wszystko z epoki”: zbroje, miecze, tarcze, łuki. Podczas dni Grunwaldu poprzedzających sobotnią bitwę, rozgrywane są turnieje rycerskie. Pod Grunwald przyjeżdżają także harcerze drużyn grunwaldzkich, nawiązujących do etosu i tradycji rycerskich.
Historia inscenizacji pod Grunwaldem sięga końca lat 90. ub. wieku. W 1998 roku z inicjatywy Bractwa Miecza i Kuszy z Warszawy oraz bractwa Rycerskiego Zamku w Gniewie odbyło się widowisko odtwarzające bitwę z 1410 roku z udziałem pół tysiąca rekonstruktorów. Wówczas inscenizację obejrzało 15 tysięcy ludzi.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Walczący byli też zadowoleni, że podczas samej bitwy było pogodnie, choć wcześniej padał deszcz. Obiecywali, że kolejna inscenizacja wypadnie jeszcze lepiej.
Co roku w scenariuszu nie brakuje powszechnie znanych z historycznych źródeł motywów. Rekonstruktorzy spod polskich chorągwi przed bitwą śpiewają Bogurodzicę, odtwarzana jest scena podarowania dwóch nagich mieczy przez krzyżackie poselstwo.
Od lat główne role widowiska, które reżyseruje Krzysztof Górecki, są obsadzone przez tych samych wykonawców. Królem Władysławem Jagiełłą jest Jacek Szymański, a w Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Ulricha von Jungingena wciela się Jarosław Struczyński, na co dzień komtur zamku w Gniewie.
W oczekiwaniu na inscenizację tysiące turystów na kilka godzin mogą przenieść się w epokę średniowiecza. Mogą zwiedzać obozowiska, czynny jest jarmark średniowieczny, na którym można kupić „wszystko z epoki”: zbroje, miecze, tarcze, łuki. Podczas dni Grunwaldu poprzedzających sobotnią bitwę, rozgrywane są turnieje rycerskie. Pod Grunwald przyjeżdżają także harcerze drużyn grunwaldzkich, nawiązujących do etosu i tradycji rycerskich.
Historia inscenizacji pod Grunwaldem sięga końca lat 90. ub. wieku. W 1998 roku z inicjatywy Bractwa Miecza i Kuszy z Warszawy oraz bractwa Rycerskiego Zamku w Gniewie odbyło się widowisko odtwarzające bitwę z 1410 roku z udziałem pół tysiąca rekonstruktorów. Wówczas inscenizację obejrzało 15 tysięcy ludzi.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/300984-na-polach-grunwaldzkich-bez-niespodzianki-zakon-krzyzacki-pokonany-wspaniala-inscenizacja-z-udzialem-13-tys-rekonstruktorow-zdjecia?strona=2