Uroczysta premiera książki Cenckiewicza i Chmieleckiego „Prezydent Lech Kaczyński 2005-2010”

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
fot. Blogpress
fot. Blogpress

Dr hab. Sławomir Cenckiewicz wyjaśnił, że praca nad tym 2-tomową biografią Lecha Kaczyńskiego trwała 6 lat. Podziękował Marcie Kaczyńskiego za udostępnienie spuścizny po swoim ojcu.

W normalnym państwie byłaby biblioteka im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, te materiały byłyby przez profesjonalnych archiwistów uporządkowane. III RP nie dbała o swojego prezydenta za życia i nie dbała o pamięć o swoim prezydencie, który poległ na posterunku - bo prezydent, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i jedzie do świętego miejsca dla wszystkich Polaków, na miejsce zbrodni katyńskiej poległ na posterunku

—mówił Cenckiewicz.

Historyk podziękował także obecnemu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie za udostępnienie Archiwum Kancelarii Prezydenta RP i Archiwum BBN. Wspomniał także o bardzo cennych i ważnych rozmowach ze śp. Jadwigą Kaczyńską.

Prezydent Lech Kaczyński był postacią dziejowego wymiaru, był pierwszym prezydentem prawdziwie wolnej Polski, bo wszystkie idee, które przyświecały Polakom i w XIX wieku, ale przede wszystkim w XX wieku - nie tylko walki o państwo, ale walki o państwo poważne, silne, o państwo nowoczesne, bo był prezydentem Polski modernizującej się, unowocześnianej, że te wszystkie idee zbiegły się, zaistniały w polskiej polityce dopiero w roku 2005

—podkreślił autor biografii.

Cały wysiłek rządu pani premier i pana prezydenta oraz całego obozu patriotycznego, niepodległościowego, który dziś dzierży ster Rzeczypospolitej, jest w istocie realizacją tego, co zaczął realizować jako pierwszy prezydent wolnej Polski prezydent Lech Kaczyński. Wzmocnienie wschodniej flanki NATO, unowocześnienie i dozbrojenie polskiej armii, reforma polskiej armii, strategiczny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i równocześnie wzmocnienie pozycji Polski w Pakcie Północnoatlantyckim, to jest to co możemy nazwać testamentem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. My realizujemy dzisiaj to co zaczął prezydent Lech Kaczyński

—zaznaczył historyk.

Dlatego dr hab. Sławomir Cenckiewicz zaapelował do władz RP, by któryś z batalionów, potem być może dywizji, która wzmocni wschodnią flankę NATO, nazwać imieniem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „To mu się po prostu należy” - zaznaczył historyk.

My jesteśmy z niego dumni, bo to on wtedy zaczął to jako prezydent, co spowodowało ostry konflikt z obozem Donalda Tuska, który robił wszystko, by zniszczyć tą koncepcję zakotwiczenia bezpieczeństwa Polski w NATO

—mówił.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych