35 lat Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Toruniu. "Walka o wolne, niepodległe i silne państwo polskie toczy się do dziś"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Remigiusz Stasiak
fot. Remigiusz Stasiak

W ostatni weekend odbyły się w Toruniu obchody 35-lecia Niezależnego Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Po raz pierwszy uroczystość otrzymała wreszcie należytą rangę. W sobotę 14 maja w ratuszowych wnętrzach rozpoczęła się oficjalna ceremonia z udziałem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego, prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, prezesa IPN Łukasza Kamińskiego oraz prorektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika prof. Andrzej Sokali. Na imprezie byli też marszałek Senatu prof. Alicja Grześkowiak i wicemarszałek Senatu Jan Wyrowiński.

Zebrani udali się przed najbardziej reprezentacyjną kamienicę Rynku Staromiejskiego – Dwór Artusa, by odsłonić tablicę upamiętniająca powstanie NZS UMK. Po powrocie do Sali Mieszczańskiej wręczono zasłużonym dla niezależności uczelni działaczom NZS z lat 1980-1989 nadane przez Radę Miasta Torunia medale „Za zasługi dla Miasta Torunia” na wstędze, Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis (Za Zasługi dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego) oraz Krzyże Wolności i Solidarności. Wśród odznaczonych „Za zasługi dla miasta Torunia znalazła się NZS UMK, jako organizacja oraz gen. Zbigniew Nowek były szef Urzędu Ochrony Państwa i Agencji Wywiadu, ale przede wszystkim opozycjonista i założyciel Niezależnego Zrzeszenia Studentów na toruńskiej Alma Mater. Zakończeniem oficjalnych uroczystości była konferencja naukowa „Niezależne Zrzeszenie Studentów – fenomen 1980 roku”. Wystąpili na niej redaktor i Kawaler Orderu Orła Białego Bronisław Wildstein oraz Jarosław Guzy – były przewodniczący Krajowej Komisji Koordynacyjnej NZS. Obydwaj opozycjoniści rozpoczęli swoją działalność jeszcze przed Sierpniem ’80 w krakowskich Studenckich Komitetach Solidarności. Ich powstanie było odpowiedzią na śmierć Stanisława Pyjasa zamordowanego przez SB w 1977 roku.

fot. Remigiusz Stasiak
fot. Remigiusz Stasiak

Wtedy zobaczyliśmy, że ludzie chcą się organizować w oporze przeciwko komunistycznej władzy i nasza działalność ma sens

—wspominał Bronisław Wildstein.

SKS-y przetarły szlak dla powstałego po Sierpniu ’80 Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Z kolei Jarosław Guzy zwrócił uwagę, że NZS był najbardziej demokratyczną organizacją opozycyjną ponieważ de facto stanowiła federację samodzielnych podmiotów zebranych wokół poszczególnych wyższych uczelni. Skupiała często ludzi o bardzo różnych światopoglądach, których wspólnym celem stała się walka o wolne, niepodległe i silne państwo polskie.

Toczy się ona jeszcze dziś, aż wszystkie wspomniane cele zostaną osiągnięte. Jako członkowie tej organizacji ciągle jesteśmy objęci tym zobowiązaniem

—podsumował Guzy.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych