Resort kultury wspiera Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Gliński: "Spełniamy swój obowiązek wobec wobec Polski". Zobacz wizualizacje! [WIDEO]

PAP/Tomasz Waszczuk
PAP/Tomasz Waszczuk

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński oraz prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski podpisali w poniedziałek umowę na współprowadzenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych, które powstaje w tym mieście. Resort kultury w latach 2016-2018 przekaże na jego budowę 35 mln zł.

Umowa między resortem kultury a miastem Ostrołęka została podpisana w siedzibie powstającego Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Placówka będzie się mieściła w dawnej siedzibie UB. Ma pełnić rolę centrum naukowego i edukacyjnego, poświęconego historii Żołnierzy Wyklętych, oddziałów i organizacji z terenu całej Polski, w tym działających w granicach II Rzeczpospolitej. Stała ekspozycja prezentowała będzie pamiątki podziemia antykomunistycznego, w tym broń, dokumenty i fotografie.

Gliński po podpisaniu umowy podkreślił, że dzięki niej muzeum zostanie bardzo szybko wybudowane. Sama umowy dotyczy współprowadzenia i wsparcia finansowego przez resort kultury tego projektu. Wicepremier dodał, że obowiązkiem rządu jest wspieranie takich idei jak Muzeum Żołnierzy Wyklętych.

To dzisiejsze wydarzenie jest najlepszym dowodem na to, że spełniamy swój obowiązek wobec żołnierzy wyklętych i wobec Polski

— podkreślił wicepremier. Jak dodał, w ten sposób wypełnia się „testament tych żołnierzy, że dzięki ich ofierze możemy tę pamięć utrwalać”.

Dlatego tak bardzo ważne są wszelkie instytucje, mądre instytucje tworzone po to, by pamiętać i uczyć, edukować i pokazywać, przede wszystkim pokazywać jak w życiu wybierać, jakie wartości mamy obowiązek wybierać, by trwała i rozwijała się nasza ojczyzna, ale także jakie wartości trzeba w życiu wybierać, żeby nasze życie w ogóle miało sens

— zaznaczył Gliński.

Ocenił też, że powstające muzeum będzie to „piękne i godne miejsce pamięci”.

Tu znani z imienia i nazwiska, ale także bezimienni, ci, którzy żyją i którzy polegli, także ci, po których została tylko pamięć, ale którzy nie mają grobów, wszyscy oni, wbrew rachubom komunistycznych oprawców, znajdą swój dom

— mówił Gliński.

Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski mówił, że muzeum będzie przestrzenią, „gdzie wspólnymi siłami będziemy wydobywać z niepamięci wielkich bohaterów, gdzie będziemy starali się o nich mówić, o nich uczyć, ale też proponować, przede wszystkim młodemu pokoleniu, by czerpali z ich wzorów”. W jego ocenie muzeum będzie „uwieńczeniem” działań na rzecz pamięci Żołnierzy Wyklętych w mieście.

Dyrektor ostrołęckiego muzeum Jacek Karczewski powiedział dziennikarzom, że przyznane przez ministerstwo pieniądze pozwolą „jak najszybciej” prowadzić najważniejsze prace tak, by pierwsi zwiedzający mogli zobaczyć muzeum w 2018 r.

Przypomniał, że obiekty aresztu pochodzą z 1903 r. i ” od zawsze” było to miejsce więzienne, „tragiczne”.

Tutaj były wykonywane wyroki śmierci

— zaznaczył Karczewski. Jak dodał, choćby ze względu na te historię obiekt zasługuje na to, by go zachować, żeby urządzić tu miejsce pamięci tych ludzi.

Karczewski podkreślił, że powstająca placówka będzie miała nowoczesny charakter, powstanie zaplecze edukacyjne: bibioteka, część zawierająca archiwa.

Podczas uroczystości pokazywano wizualizacje przyszłego muzeum. Na początek ruszą prace w budynku głównym obiektów przy ul. Traugutta, by by można w nim było urządzać ekspozycje. Dyrektor zaznaczył, że przyznane przez ministerstwo pieniądze pozwolą zarówno dostosować obiekty na potrzeby muzeum, jak również przygotować wystawy. Muzeum ma mieć charakter multimedialny, głównie będzie kierowane do ludzi młodych. Karczewski powiedział, że liczy również na to, iż placówka przyciągnie badaczy tej tematyki.

ZOBACZ WIDEO:

lw, PAP


ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - mordowani przez komunę mieli zniknąć na zawsze! Nowy numer „wSieci Historii” już w sprzedaży. Kup koniecznie!

E - wydanie miesięcznika dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie-sieci-historii.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.