To było prawdziwe antykomunistyczne powstanie! Prof. Wnuk: "Przez wszystkie organizacje podziemia przewinęło się około 120 tys. osób". WYWIAD

Oddział st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza "Roja" (fot. arch.)
Oddział st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza "Roja" (fot. arch.)

Czy wiadomo jak to podziemie było liczne?

Nie sposób podać tu precyzyjną odpowiedź, bo samo sformułowanie nie jest precyzyjne. Szacuje się, że w latach 1944-56 przez wszystkie organizacje podziemia antykomunistycznego, a więc grupy o charakterze zbrojnym, ale i organizacje cywilne o charakterze antykomunistycznym, przewinęło się około 120 tys. osób. W oddziałach bojowych walczyło ok. 20-25 tys. osób, lecz ich liczba zmieniała się wraz z upływem czasu.

Okres największej liczebność to marzec-lipiec 1945 r., a więc okres końca wojny i pierwsze miesiące po jej zakończeniu. Stopniowo liczebność oddziałów zmniejszała się. W 1946 r. liczyły one 6-7 tys. osób, po amnestii w 1947 r. - około tysiąca osób. Przyjmuje się, że ”żołnierze wyklęci” działali do przełomu lat 40. i 50., kiedy to większość grup została rozbita przez UB, KBW i milicję. W 1953 r. ukrywało się zapewne nieco ponad 100 ludzi. Wówczas nie stanowili oni już najmniejszego zagrożenia dla komunistycznych władz. Po 1956 r. było już ich zaledwie kilku.

Ostatni żołnierz antykomunistycznego podziemia, wywodzący się z WiN Józef Franczak „Lalek” zginął 21 października 1963 r., a więc 18 lat po zakończeniu wojny. Znamienny jest fakt, że obławę na niego zorganizowała już Służba Bezpieczeństwa i ZOMO.

Jakie represje dotknęły „żołnierzy wyklętych”? Ilu zginęło w walce? Ilu zamordowało UB?

Nie mamy wiarygodnych danych. Można przyjąć, że w latach 1945-63 r. z rąk organów bezpieczeństwa zginęło kilkanaście tysięcy osób, ale nie więcej niż 20 tys. Dotyczy to nie tylko ludzi zabitych w walce, ale również zamęczonych w śledztwie, zamordowanych bez sądu, skazanych na śmierć. Bezpośrednie represje wobec członków antykomunistycznego podziemia trwały do 1956 roku.

Później, aż do 1989 roku ich środowisko poddawano inwigilacji, infiltrowano jako potencjalnych wrogów PRL, wywierano presję różnymi metodami, ograniczano możliwości rozwoju kariery zawodowej.

gah/PAP

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.