Czy pan minister spotkał się z opinią, że pułkownik Kukliński był „zdrajcą narodu”?
W życiu i działalności Pułkownika dotykamy fundamentalnego pytania o polską historię po 1945 r. Ocena zachowania płk. Kuklińskiego i jego wyborów jest samooceną Polaków żyjących w PRL-u. Jest zdrajcą dla tych, którzy traktowali PRL jako historyczną kontynuację wcześniejszej Polski. Dramat Pułkownika nie polega nawet na tym, że dla jednych jest bohaterem a dla drugich zdrajcą. Kukliński dla wielu jest problemem. I na tym polega jego tragedia, bo wyraża nasz stosunek do komunizmu.
Uczniowie gimnazjów powiatu otwockiego, biorący udział w Konkursie historycznym Pułkownik Kukliński zwycięska misja, zapytani, co oni zrobiliby na miejscu Pułkownika, odpowiadali zgodnym chórem, że stchórzyliby. Nie mieliby takiej odwagi, jak on. Pisali, że Pułkownik jest dla nich wzorem dochowania tajemnicy, dochowania przysięgi narodowi i ojczyźnie a nie państwu. Prawie wszyscy podkreślali, że na nich teraz spoczywa obowiązek mówienia: kim i jakim był Pułkownik Kukliński, skoro ich dziadkowie i rodzice tego nie zrobili…
Myślę, że łatwiej będzie młodemu pokoleniu sformułować taką ocenę, bo znika problem życia w PRL-u, współuczestniczenia w tej rzeczywistości. Każdy był jego częścią. To nie znaczy, że każdy był zaangażowany, popierał tamtą doktrynę. Ale też nie każdy był zadeklarowanym opozycjonistą, antykomunistą. Na pewno pokolenie, które nie było pokoleniem PRL-u, dojdzie do takich wniosków.
W Ogólnopolskim Konkursie na plakat „Pułkownik Kukliński – zwycięska misja” zwyciężyła praca Wojciecha Korkucia. Na plakacie przedstawione jest czarnobiałe zdjęcie munduru generała. Czerwona twarz Wojciecha Jaruzelskiego rozpadła się na dwie połowy, ustępując miejsca twarzy Kuklińskiego. Jest szansa na awans generalski dla Pułkownika?
Jeśli zostanie przedłożony wniosek w tej sprawie, będzie musiał spotkać się z odpowiedzią. Natomiast z całą pewnością przez wiele osób Pułkownik jest oceniany jako bohater i to nie dlatego, że ma taki czy inny stopień. To naprawdę rzecz wtórna, czy zostanie awansowany pośmiertnie. Ocena młodych ludzi jest istotniejsza.
Czy możemy liczyć na pomoc pana Ministra, aby w ramach zmiany polityki historycznej móc zrealizować w przyszłym roku projekt poświęcony Rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu, składający się z dwóch konkursów - historycznego dla studentów i uczniów liceów oraz międzynarodowego na plakat pod roboczym tytułem: Prawda w historii?
Rotmistrz Pilecki jest naszym wielkim bohaterem i naszym - Polaków zadaniem, obowiązkiem Rzeczypospolitej - jest pokazać światu jego bohaterstwo.
Rozmawiała Małgorzata Kupiszewska
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy pan minister spotkał się z opinią, że pułkownik Kukliński był „zdrajcą narodu”?
W życiu i działalności Pułkownika dotykamy fundamentalnego pytania o polską historię po 1945 r. Ocena zachowania płk. Kuklińskiego i jego wyborów jest samooceną Polaków żyjących w PRL-u. Jest zdrajcą dla tych, którzy traktowali PRL jako historyczną kontynuację wcześniejszej Polski. Dramat Pułkownika nie polega nawet na tym, że dla jednych jest bohaterem a dla drugich zdrajcą. Kukliński dla wielu jest problemem. I na tym polega jego tragedia, bo wyraża nasz stosunek do komunizmu.
Uczniowie gimnazjów powiatu otwockiego, biorący udział w Konkursie historycznym Pułkownik Kukliński zwycięska misja, zapytani, co oni zrobiliby na miejscu Pułkownika, odpowiadali zgodnym chórem, że stchórzyliby. Nie mieliby takiej odwagi, jak on. Pisali, że Pułkownik jest dla nich wzorem dochowania tajemnicy, dochowania przysięgi narodowi i ojczyźnie a nie państwu. Prawie wszyscy podkreślali, że na nich teraz spoczywa obowiązek mówienia: kim i jakim był Pułkownik Kukliński, skoro ich dziadkowie i rodzice tego nie zrobili…
Myślę, że łatwiej będzie młodemu pokoleniu sformułować taką ocenę, bo znika problem życia w PRL-u, współuczestniczenia w tej rzeczywistości. Każdy był jego częścią. To nie znaczy, że każdy był zaangażowany, popierał tamtą doktrynę. Ale też nie każdy był zadeklarowanym opozycjonistą, antykomunistą. Na pewno pokolenie, które nie było pokoleniem PRL-u, dojdzie do takich wniosków.
W Ogólnopolskim Konkursie na plakat „Pułkownik Kukliński – zwycięska misja” zwyciężyła praca Wojciecha Korkucia. Na plakacie przedstawione jest czarnobiałe zdjęcie munduru generała. Czerwona twarz Wojciecha Jaruzelskiego rozpadła się na dwie połowy, ustępując miejsca twarzy Kuklińskiego. Jest szansa na awans generalski dla Pułkownika?
Jeśli zostanie przedłożony wniosek w tej sprawie, będzie musiał spotkać się z odpowiedzią. Natomiast z całą pewnością przez wiele osób Pułkownik jest oceniany jako bohater i to nie dlatego, że ma taki czy inny stopień. To naprawdę rzecz wtórna, czy zostanie awansowany pośmiertnie. Ocena młodych ludzi jest istotniejsza.
Czy możemy liczyć na pomoc pana Ministra, aby w ramach zmiany polityki historycznej móc zrealizować w przyszłym roku projekt poświęcony Rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu, składający się z dwóch konkursów - historycznego dla studentów i uczniów liceów oraz międzynarodowego na plakat pod roboczym tytułem: Prawda w historii?
Rotmistrz Pilecki jest naszym wielkim bohaterem i naszym - Polaków zadaniem, obowiązkiem Rzeczypospolitej - jest pokazać światu jego bohaterstwo.
Rozmawiała Małgorzata Kupiszewska
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/272474-minister-kolarski-ocena-plk-kuklinskiego-i-jego-wyborow-jest-samoocena-polakow-zyjacych-w-prl-u-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.