W klubie Ronina odbyła się projekcja filmu „Inka. Zachowałam się jak trzeba” połączona ze spotkaniem z reżyserem, scenarzystą i producentem Arkadiuszem Gołębiewskim. Film o Danucie Siedzikównie miał premierę 1 marca tego roku, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pytania reżyserowi zadawał Maciej Chmiel.
relacja ze strony Blogpress
Warto zaznaczyć, że Gołębiewski jet nie tylko twórcą takich filmów, jak „Sny stracone, sny odzyskane” (TV 2008), „Dies Luctus - dni żałoby i smutku” (TV 2011), „Przebudzenie” (wideo 2011), „Lista pasażerów” oraz „Kwatera Ł” oraz „Dzieci kwatery Ł”, ale także założycielem i dyrektorem Festiwalu filmów dokumentalnych „Niepokorni, Niezłomni, Niezwyciężeni”, który odbywa się corocznie we wrześniu w Gdyni.
Jak czytamy na stronie festiwalu, jest to projekt społeczno- historyczny mający na celu przywracanie pamięci o faktach polskiej historii od 1944 roku. Kluczem do opowiadania trudnych faktów są pokazy filmowe połączone z panelami dyskusyjnymi, wystawami, koncertami i spotkaniami ze świadkami historii.
„Rejestrujemy kamerą również świadectwa osób z konspiracji poakowskiej i ludzi szeroko rozumianej Solidarności. Kulminacyjnym punktem projektu jest festiwal filmowy, który odbywa się jesienią w Gdyni. Swoim zasięgiem obejmuje znaczną część Polski. W Polsce jest wiele festiwali filmowych, ale tylko na naszym możecie obejrzeć unikatowe produkcje tak odważnie mówiące o trudnych latach 1939 – 1989”.
W spotkaniu prowadzonym przez dziennikarza, publicystę i producenta programów telewizyjnych i filmów dokumentalnych Macieja Chmiela uczestniczyli bliscy Żołnierzy Wyklętych”: Grażyna Chojecka - kuzynka Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” i Witold Mieszkowski - syn zidentyfikowanego na „Łączce” komandora Stanisława Mieszkowskiego.
„Inka, Zachowałam się jak trzeba” to film skierowany głównie do młodego pokolenia, ma format edukacyjny. Powstał z potrzeby chwili na prośbę TVP na 3-4 tygodnie przed emisją, częściowo z materiałów, które były gromadzone przez lata. - stwierdził Gołębiewski.
„Gromadziłem ten materiał, zgłębiając wiedzę o „Ince”, ale także dokumentowałem zdjęcia „uciekające”, w tym prace ekipy prof. Krzysztofa Szwagrzyka na cmentarzu w Gdańsku, gdzie odnaleziono szczątki Danuty Siedzikówny i „Zagończyka”.
W filmie pojawiają się nie tylko ludzie pokolenia Inki - Barbara Otwinowska i Lidia Lwow-Eberle, ale także ludzie młodzi, śpiewane są piosenki „Panien Wyklętych” z projektu Dariusza Malejonka oraz utwory Tadka Polkowskiego.
„Inka trafia w popkulturowy obieg, staje się bohaterką piosenek, jest noszona na koszulkach”
— zauważył Maciej Chmiel. Gołębiewski przyznał, że wiele pokazów tego filmu odbywa się w szkołach w różnych częściach Polski.
„Ten film jest na tyle ważny, że telefony są wyciszone, nie ma smsów, nie ma dzwonków, ludzie oglądają”.
Droga życiowa Danuty Siedzikówny to typowy przykład pokolenia wychowanego w II RP, ludzi, którzy nie wahali się podjąć decyzji, co należy robić. - zaznaczył reżyser.
W odpowiedzi na pytanie dotyczące kwestii aplikowania o finansowanie do instytucji publicznych, reżyser Arkadiusz Gołębiewski podkreślił: „Dotacje dostają z jednej strony tematy „słuszne”, z drugiej strony przygotowane dobrze od strony merytorycznej, a żeby tak przygotować wniosek, my jako niezależni producenci musimy zainwestować w napisanie tego projektu, a później wymaga to lobbingu”.
Obecny na sali Witold Mieszkowski, odnosząc się do kwestii budowanego panteonu na Łączce, powiedział:
„Od półtora roku nikt ze mną oficjalnie na ten temat nie rozmawia. Wśród trzydziestki, która w tej chwili jest planowana przez Andrzeja Kunerta, żeby ich pochować, jest dwóch komandorów, mój ojciec i komandor Przybyszewski. Ja wyraźnie powiedziałem już rok temu, że dla mnie pogrzeb może nastąpić dopiero wtedy, kiedy tych z wierzchu [czerwonych] się stamtąd wyprowadzi. Jestem architektem i dla mnie jest to raczej gołębnik, niż Panteon. Nie ma takiej tradycji w naszym kręgu kulturowym, żeby chować kogoś na półkach”.
Pod koniec spotkania Arkadiusz Gołębiewski zaprosił na tegoroczną edycję festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”, która odbędzie się od 24 do 26 września w Gdyńskim Centrum Filmowym. Prócz konkursu filmów dokumentalnych będą miały miejsce spektakle teatralne, koncerty muzyczne, dyskusje z udziałem zaproszonych gości, wystawy prac plastycznych, kiermasze, gry uliczne, happeningi itp.
Strona festiwalu:
http://festiwalnnw.pl/
Gorąco polecamy zakup książki: „Inka Zachowałam się jak trzeba” z płytą DVD.
Jedna z najbardziej wstrząsających, wzruszających, ale i budujących historii czasów wojny i powojennej rzeczywistości. Historia młodziutkiej sanitariuszki AK Danki Siedzikówny „Inki” to opowieść, wobec której żaden czytelnik nie przejdzie obojętnie.
Wraz z książką znakomity spektakl „INKA 1946” Wojciecha Tomczyka w reżyserii Natalii Korynckiej-Gruz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/264529-arkadiusz-golebiewski-o-filmie-inka-zachowalam-sie-jak-trzeba-i-festiwalu-niepokorni-niezlomni-wykleci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.