30 sierpnia, Dowództwo AK na Stary Mieście, w porozumieniu z Komendantem Okręgu Warszawskiego AK, płk. Antonim Chruścielem „Monterem”, decyduje się ostatecznie na ewakuację załogi Starówki do Śródmieścia. Kanałami do Śródmieścia i na Żoliborz przechodzą lekko ranni.
Wieczorem oddziały powstańcze przegrupowują się i przygotowują do przebicia z ul. Bielańskiej w kierunku Hal Mirowskich i Placu Żelaznej Bramy. Atak ma być wsparty równoczesnym natarciem oddziałów śródmiejskich z Grzybowskiej i Królewskiej. Akcja ta ma na celu utworzenie „korytarza”, umożliwiającego całkowitą ewakuację rannych i ludności cywilnej do Śródmieścia.
Powstańcy odzyskują utracone stanowiska na Placu Teatralnym - Pałac Blanka i frontową część Ratusza oraz kościół Najświętszej Marii Panny na Nowym Mieście. Ciężkie walki toczą o utrzymanie ul. Bielańskiej. Niemcy ostrzeliwują Śródmieście z ziemi i powietrza. Szczególnie silne bombardowania przeżywa rejon ulicy Ceglanej, Żelaznej i Placu Grzybowskiego, a także Powiśle.
W radiu londyńskim odbieranym w Warszawie nadano tekst deklaracji rządu brytyjskiego i amerykańskiego o uznaniu Armii Krajowej za organizację kombatancką i integralną część Polskich Sił Zbrojnych. Ogłoszono również, że Niemcy biorący udział w zbrodniach wojennych i pogwałceniu przepisów wojennych poniosą za to odpowiedzialność.
Na Mokotowie, w wyniku niemieckiego ostrzału, wybuchają liczne pożary na Racławickiej, Olkuskiej, Bałuckiej i Kazimierzowskiej. Po południu samoloty wroga bombardują przepełniony rannymi budynek szpitalny przy ul. Chełmskiej 19. Ostrzelany pociskami zapalającymi szpital staje w płomieniach. Ginie wielu rannych i chorych. W trakcie wielogodzinnej akcji ratunkowej Powstańcy ponoszą dotkliwe straty. Samoloty niemieckie bombardują Sadybę, szczególnie rejon ul. Okrężnej.
Na podstawie kalendarium Powstania Warszawskiego i Materiałów Muzeum Powstania Warszawskiego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/263765-trzydziesty-dzien-powstania-niemieckie-samoloty-bombarduja-szpital-ujazdowski-na-mokotowie-zginelo-300-rannych