„Naród polski stać na to, aby postawić pomnik swoim bohaterom nie zważając na pokrętną, chorą albo oszalałą władzę”. Jan Pietrzak o Łuku Tryumfalnym upamiętniającym Bitwę Warszawską

fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

To dzięki potomkom „czerwonoarmiejców” obchodzone jest w Warszawie święto Pałacu Kultury, a nie można szybko i bezproblemowo postawić Łuku Tryumfalnego bohaterom wojny 1920 roku - mówi Jan Pietrzak w rozmowie z portalem Stefczyk.info.

Satyryk relacjonuje przebieg koncertu patriotycznego w Warszawie z okazji Bitwy Warszawskiej. Gościem specjalnym był prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda na koncercie z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej. Wśród artystów Jan Pietrzak, Jerzy Zelnik i Contra Mundum. ZOBACZ ZDJĘCIA

To było wspaniałe widowisko. Tysiące ludzi i prezydent, który zaskoczył nas swoja obecnością. Do końca nie wiedzieliśmy, czy Andrzej Duda przyjedzie. Rozmowy i zaproszenie oczywiście były, ale była mowa, że zaszczyci nas swoją obecnością jakiś reprezentant prezydenta. Dosłownie na godzinę przed uroczystością dowiedzieliśmy się, że będzie z nami sam prezydent Andrzej Duda. (…) Mam wrażenie, że nasza impreza odniosła skutek, czyli wzbudziła zainteresowanie ideą zbudowanie w Warszawie Łuku Tryumfalnego sławiącego bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Mam wrażenie, że jest coraz większe poparcie dla naszej inicjatywy

— mówi Pietrzak. Opowiada także, dlaczego wciąż jest opór dla incjatywy wybudowania Łuku Tryumfalnego, który miałby upamiętnić bohaterów Bitwy Warszawskiej.

W dalszym ciągu rządzą nami potomkowie Armii Czerwonej, a nie tego wojska, które w Ossowie walczyło. To dzięki potomkom „czerwonoarmiejców” obchodzone jest w Warszawie święto Pałacu Kultury, a nie można szybko i bezproblemowo postawić Łuku Tryumfalnego bohaterom wojny 1920 roku. Są różne wykręty, że to dyplomacja, że nie wolno, a przyczyna jest jedna i trzeba o niej mówić głośno - rządzą nami potomkowie Armii Czerwonej i to oni uniemożliwiają właściwy stosunek do historii w pomnikach, w literaturze, w filmach

— dodaje. Jan Pietrzak uważa, że pomnik powinniśmy sfinansować z własnych kieszeni.

Naród polski stać na to, aby postawić pomnik swoim bohaterom nie zważając na pokrętną, chorą albo oszalałą władzę

— podsumowuje Pietrzak.

CAŁA ROZMOWA TUTAJ: „Za pięć lat postawimy pomnik bohaterom 1920 r.”

WUj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych