Skandal w Żaganiu! Miejska zabawa na placu gen. Stanisława Maczka. Toi-toie stanęły w miejscu pamięci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Chociaż niektóre miejsca powinny skłaniać do zachowania milczenia i zadumy, w Żaganiu zorganizowano majówkę na Placu gen. Stanisława Maczka. Przenośne toalety ustawiono pod murem upamiętniającym 1. Dywizję Pancerną.

O sprawie poinformował nas czytelnik zszokowany organizacją miejskiej zabawy w takim miejscu.

Czytam gdzieś, że miejsce na majówkę wybrali mieszkańcy wypełniając specjalną ankietę. Nie chcę obrażać tych ludzi, którzy postawili krzyżyk czy jakiś inny bohomaz, ale uważam, że w takim razie nie mają nic wspólnego z miastem, historią i - nie zawaham się użyć sformułowania - z krajem. Czyżby byli to ci, którzy zostali tu deportowani i ich potomkowie? Odsyłam ich wszystkich w takim razie do angielskiej powieściopisarki Jane Austen, która napisała: „…gdzie kończy się rozwaga a zaczyna chciwość….”. Ubolewam, że mieszkam w mieście z takimi ludźmi, którym skończyła się rozwaga stawiając bohomaz, a chciwość przybrała formę pychy połączonej z niegodziwością. Ale nie tylko oni są winni

— pisze autor maila przesłanego redakcji wPolityce.pl.

Zdjęcie nadesłane przez czytelnika
Zdjęcie nadesłane przez czytelnika

Mieszkaniec Żagania zwraca uwagę na haniebną postawę władz miasta w tej sprawie.

Winne są w tym temacie władze. To burmistrz nie powinien dopuścić, aby w ankiecie znalazło się to miejsce. Burmistrz, który chwali się wszem i wobec owocną współpracą z wojskiem, a hańbi święte miejsce urządzając na nim hulanki. To profanacja, Panie Burmistrzu. Profanacja, która w prawie rzymskim karana była śmiercią. Co ja mogę zrobić, oprócz ubolewania nad decyzją burmistrza? Burmistrza mogę tylko odesłać po nauki do wspaniałych lektur francuskiego poety i dramaturga Jeana Cocteau, który powiedział, że: „….dramatem naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia….”

— podkreśla czytelnik portalu wPolityce.pl.

Autor wiadomości zwraca uwagę na znaczenie decyzji władz Żagania, która może mieć poważne konsekwencje.

Jestem przekonany, że urządzanie imprez na placach upamiętniających wielkich ludzi to kolejny krok do z całą premedytacją użyję terminu „wtórnego wynarodowienia”, które wiąże się przede wszystkim z utratą poczucia więzi i współodpowiedzialności za naród, czyli wspólnotę wspólnot, jaką budują podmiotowe społeczeństwa na gruncie swojej kultury, patriotyzmu i pamięci. To obecna władza w Polsce skutecznie stosuje. Burmistrz Żagania z nadania tej właśnie partii rządzącej w naszym mieście jest idealnym jej propagatorem, co widać na załączonym zdjęciu. To właśnie tam burmistrz Żagania ma wojsko , mieszkańców i wreszcie symbole narodowe. Rozesłać to po forach grup rekonstrukcyjnych 1. Dywizji, stronach patriotycznych i proobronnych. To nie może być bez echa w świecie ludzi, dla których honor munduru jest ważny

— pisze mieszkaniec miasta.

gah


Fascynująca biografia wielkiego dowódcy:„Generał Stanisław Maczek. Stal i honor - życie i służba dowódcy 1. Dywizji Pancernej”. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych