72. rocznica wybuchu Powstania w Warszawskim Getcie. Uroczystości przed Pomnikiem Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. Wikimedia Commons
Fot. Wikimedia Commons

Przed Pomnikiem Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków w Warszawie w 72. rocznicę wybuchu powstania w warszawskim getcie. Złożono kwiaty i wieńce, odmówiono modlitwę ekumeniczną.

Powstanie w Getcie Warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Było aktem rozpaczy w ostatniej fazie likwidacji getta, rozpoczętej przez Niemców kilka miesięcy wcześniej. Powstańcy w małych, rozproszonych grupach walczyli do 16 maja 1943 roku. Tego dnia gen. SS Juergen Stroop ogłosił koniec akcji pacyfikacyjnej i rozkazał wysadzić w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem.

Getto warszawskie zostało zrównane z ziemią. Według raportów Stroopa od 20 kwietnia do 16 maja 1943 r. w wykrytych i zlikwidowanych bunkrach znajdowało się ponad 56 tys. Żydów. Około 6 tys. zginęło na miejscu w walce, na skutek pożarów czy zaczadzenia. 7 tys. Żydów naziści zamordowali na terenie getta, tyle samo wysłano do Treblinki. Pozostała grupa ok. 36 tys. została wysłana do innych obozów, przede wszystkim do Auschwitz i Majdanka.

Pomnik Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków został wzniesiony na zbiorowej mogile 7 tysięcy Żydów i Polaków zamordowanych przez hitlerowców podczas masowych egzekucji wykonywanych w tym miejscu w latach 1940-1943. W 1988 r., podczas prac budowlanych odkryto tam ludzkie szczątki. Rok później powstał pomnik.

W uroczystościach w Warszawie udział wziął podsekretarz stanu w MON Maciej Jankowski, który zwrócił uwagę, że powstańcy walczyli nie o zwycięstwo, wyzwolenie i wolność, ale o możliwość śmierci z bronią w ręku i pokazanie oprawcom, że natrafiają na opór.

72 lata temu nasi żydowscy rodacy podjęli nierówną walkę. Była ona nierówna i tragiczna

— mówił podczas uroczystości podsekretarz stanu w MON Maciej Jankowski.

W uroczystości wziął też udział syn założyciela Fundacji Rodziny Nissenbaumów, która przyczyniła się do powstania Pomnika Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków, członek jej zarządu – Gideon Nissenbaum. Zwrócił uwagę, że miejsce, w którym usytuowany jest pomnik, miało szczególne znaczenie dla jego ojca, który był w warszawskim getcie.

To jedyne miejsce w Warszawie, gdzie we wspólnej mogile pochowane są ofiary żydowskie i chrześcijańskie

— powiedział.

PAP/mmil


Dla tych, którzy chcieli by się czegoś dowiedzieć o realiach czasów Zagłady polecamy wyjątkową książkę autorstwa Jacka Leociaka pt.„Spojrzenia na warszawskie getto”, czyli historia sześciu ulic.

W książce wykorzystano blisko 150 zdjęć z archiwów fotograficznych z całego świata. Wiele z tych zdjęć jest unikatowych i publikowanych po raz pierwszy.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych