Publicysta i historyk, prezes Fundacji „Łączka” pisze w Super Ekspressie o rezygnacji Władimira Putina w obchodach wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau. Pretekstem miał byc brak oficjalnego zaproszenia. Nieoficjalnie mówi się o słowach Grzegorza Schetyny, który stwierdził, że obóz wyzwolili Ukraińcy.
Nieobecność Putina – jak czytamy – można wytłumaczyć. Nieobecności dużo ważniejszych osób – już nie. Największym skandalem dla mnie jest to, że na obchodach zabrakło miejsca dla dzieci rotmistrza Pileckiego – ochotnika do Auschwitz, który chciał naprawdę wyzwolić obóz
— pisze Płużański.
Bo Sowieci, obojętne czy bardziej Rosjanie, czy Ukraińcy, weszli do obozu praktycznie bez walki, po wcześniejszej ucieczce Niemców. To zresztą niejedyna dyskryminacja Pileckiego – o jedynym dobrowolnym więźniu (co jest ewenementem na skalę światową) jest w muzeum Auschwitz tylko parę słów. Po prostu do PRL-owskiej ekspozycji z Cyrankiewiczem w roli głównej dodano zdjęcie i biogram rotmistrza
— podkreśla Tadeusz Płużański.
CZYTAJ TAKŻE: Amerykańska stacja CNN na swój sposób czci więźniów niemieckiego obozu Auschwitz. Nazwała go „polskim”
źródło: se.p/Wuj
—————————————————————————————————-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/231123-pluzanski-pilecki-ochotnik-do-auschwitz-naprawde-chcial-wyzwolic-oboz-brak-zaproszenia-dla-jego-dzieci-to-skandal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.