Płużański: Urzędnicy III RP nie dotrzymali słowa danego rodzinom bohaterów z „Łączki”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Wojciech Olkuśnik/prezydent.pl
fot. Wojciech Olkuśnik/prezydent.pl

W Pałacu Prezydenckim IPN przedstawił niedawno osiem nazwisk Żołnierzy Niezłomnych zidentyfikowanych na warszawskiej „Łączce”. Do uroczystości znacząco odnosi się Tadeusz Płużański.

Radość podniosłej uroczystości zaburzył fakt, że to wszystko miało wyglądać inaczej. 27 września br. zamiast ośmiu mieliśmy poznać nazwiska ok. 300 ekshumowanych i zidentyfikowanych na „Łączce” antykomunistów. Cała Polska miała odprowadzić ich na wieczną wartę w wielkim kondukcie z placu Piłsudskiego na Powązki Wojskowe - gdzie spoczęliby w gotowym Panteonie Polskich Bohaterów

— zauważa publicysta „Super Expressu”.

Płużański podkreśla, że urzędnicy III RP nie dotrzymali słowa danego „łączkowym” rodzinom. Rok nie wystarczył im, aby ten wyjątkowy, uroczysty państwowy pogrzeb mógł się odbyć.

I dziś podstawowe pytanie brzmi, jak długo będziemy jeszcze czekać. Bo kierujący pracami na warszawskiej „Łączce” prof. Krzysztof Szwagrzyk podkreśla, że bez pomocy państwa (czytaj: władzy) nie będzie dalszych ekshumacji (na przeszkodzie stoją groby postawione w latach 80. na dołach śmierci)

— pisze Płużanski.

I dodaje:

Czyli ok. 100 naszych bohaterów na zawsze pozostanie pod ziemią?

JKUB/”SE

.

———————————————————————————————

Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” – Tadeusz M. Płużański.

Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych