Wystawa „Cum tacent, clamant” - „Milcząc, wołają” Piotra Życieńskiego będzie czynna od 2 do 19 lipca w sali wystawowej Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie wejście od ulicy Oleandry 3 w dni powszednie w godzinach 9-20 (w sobotę 9-15).
Autor fotografii opowiada o początku swojej przygody z fotografowaniem prac w Kwaterze „Ł”.
Kiedy tylko dowiedziałem się o rozpoczęciu prac ekshumacyjnych na cmentarzu Powązkowskim od razu wiedziałem, że muszę tam być i fotografować. Poszukiwanie szczątków naszych powojennych bohaterów, jest najważniejszą rzeczą w której w życiu uczestniczyłem. Przyjmuje się, że na Łączce szukamy osób zamordowanych przez komunistów. Czy jednak oprawcy byli jakimiś ideowcami? Bardzo w to wątpię. Może należało by zerwać z takim określeniem i nazywać ich kolaborantami sowieckimi
— mówi Piotr Życieński.
Pierwsze szczątki, które odnaleziono po zidentyfikowaniu okazały się szczątkami Edmunda Bukowskiego. Odnaleziono je w miejscu zupełnie przypadkowym. Równolegle prowadzono bowiem prace w paru wykopach. Później okazało się, że pierwsze odnalezione szczątki , były także pierwszymi zidentyfikowanymi. To bardzo znaczący i wymowny fakt. Edmund Bukowski pochodził z kresów. Należał więc do ludzi, którzy utracili swą małą ojczyznę- część Polski zagarniętą przez sowietów
— opowiada autor fotografii.
CAŁA ROZMOWA NA PORTALU Stefczyk.info
Piotr Życieński jest także autorem fotografii, która ozdobiła jedną z okładek Tygodnika „wSieci”. To zdjęcie także będą mogli państwo zobaczyć na wystawie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/202989-milczac-wolaja-wystawa-zdjec-piotra-zycienskiego-z-laczki-w-krakowie