"Nie można stawiać na trochę w ciąży." Wałęsa pogonił Monikę Olejnik i Baracka Obamę z ich twierdzeniem, że 4 czerwca 1989 r. "upadł w Polsce komunizm"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce/ tvn24.pl
fot. wPolityce/ tvn24.pl

Monika Olejnik znalazła kolejny autorytet od spraw polskiej historii. Tym razem jest nim prezydent USA, który w przemowie na Pl. Zamkowym powiedział, że „4 czerwca skończył się w Polsce komunizm”.

MO postanowiła skonfrontować tę publicystyczną i wiecową opinię Baracka Obamy z głosami po prawej stronie sceny politycznej, gdzie powątpiewają w to, gdyż powszechnie wiadomo, że po 4 czerwca Służba Bezpieczeństwa wciąż werbowała tajnych współpracowników – a więc komuna nie skończyła swej działalności. O głos rozstrzygający poprosiła inną „Alfę i Omegę” środowiska MO – Lecha Wałęsę:

Odniosłam wrażenie, że prawica nie jest zadowolona z tego co mówił prezydent Obama. Prezydent Obama powiedział, że 4 czerwca się skończył w Polsce komunizm, nie wszystkich to przekonuje

— powiedziała MO, ale nie dodała jakiej kary spodziewa się dla niedowiarków.

Wałęsa odparł:

No wie pani, bo właściwie nie, no bo przecież nie można stawiać na trochę w ciąży. To było trochę wolności, to był kierunek wolności. Natomiast pełna wolność była wtedy, kiedy rozbiliśmy koalicję Jaruzelskiego, a więc wyciągnęliśmy pana Malinowskiego i pana Jóźwiaka, o taki przykład dla świata, dla demokracji, ta przyszłość jest ważna. Czy nawet, czy podpisanie porozumień, które w sierpniu 80 r. To są wielkie daty. Natomiast to jest krok w dobrym kierunku, duży krok

MO musiało porządnie zatkać, bo nawet nie próbowała polemizować.

Slaw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych