Na śmierć generała... Bestialstwo komunistycznego aparatu wykraczało poza ramy „normalnego” zabójstwa

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube / Stefczyk TV
Fot. YouTube / Stefczyk TV

**Właśnie zbiegły się w mediach dwie informacje – o kłopotach z kontynuacją prac ekshumacyjnych na tzw. „Łączce” (miejscu pochówku zamordowanych przez polsko-sowieckich zbrodniarzy największych polskich patriotów) i zamieszaniu związanemu z pogrzebem z wojskowymi honorami gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Bardzo mnie dziwi obojętność wielu moich rodaków na sam proces ustalania nazwisk ofiar ubecko-stalinowskiego terroru. Jeśli jakiś współczesny „Kuba – Rozpruwacz” zamorduje kilka niewinnych osób – opinia publiczna domaga się prowadzenia rzetelnego śledztwa, ustalenia, ujęcia i ukarania winnego. W sprawach związanych z mordami politycznymi sprzed lat wielu z nas nie wykazuje już tej wrażliwości. Zapomnieć, przekreślić, postawić grubą kreskę…

A przecież te zbrodnie nie różnią się między sobą. Powiem więcej – bestialstwo komunistycznego aparatu wykraczało poza ramy „normalnego” zabójstwa, chociażby ze względu na skalę represji i sadystyczne okrucieństwo „ludowej władzy”. I nie było to setki lat temu; wciąż jeszcze żyją nieukarani „bojownicy o wolność i demokrację”, ubabrani we krwi niewinnych Polaków…

Jeśli wstrzymane zostanie IPN-owskie śledztwo w sprawie ustalenia nazwisk niewinnych ofiar i godnego dla nich pochówku, a ich kaci dożywać będą swych lat na wysokich emeryturach (i chowani będą z kompanią honorową, jak bohaterowie) – to pytanie: „Kto nami dzisiaj rządzi?” nie jest chyba żadną łamigłówką intelektualną…

P.S. Z mojego tomiku wierszy „PRO PUBLICO BONO” (na który niemożliwością jest natrafić w „najlepszych salonach księgarskich”; trzeba go specjalnie zamawiać) – polecam wiersz w tym temacie…

Upiory i ludzie”

Pod cmentarnym murem

Na łączce zielonej

Biegały za piłką

Dzieci rozbawione

I tylko czasami

Dziwiły się z rana

Skąd ta ziemia świeża

I darń rozgrzebana

Pod cmentarnym murem

Nocami chmurnymi

Ludzie jak upiory

Doły ryli w ziemi

Z ciężarówek ślepych

Po dach ładowanych

Zrzucano jak worki

Ciała rozstrzelane

Pod cmentarnym murem

Drzewa wnet wyrosły

Dzieci w świat odeszły

W życie swe dorosłe

Wapno rozłożyło

*Kości pogrzebanych

Ludziom jak upiory

*Medale rozdano

Pod cmentarnym murem

Ale z drugiej strony

Stworzono Aleję

Wielce Zasłużonych

Czasem gra orkiestra

Przemową ktoś nudzi

To bliscy żegnają

Upiory – jak ludzi

Murem rozdzieleni

A w tej samej ziemi

Leżą obok siebie

Krzywdzący… Skrzywdzeni…

Tam marmur grobowców

Tu krew w każdej grudzie

Wstaną na Sąd Boży

*Upiory… I Ludzie… *

Lech Makowiecki

I z płyty „Obudź się Polsko” (której też trzeba naszukać się w internecie) – dwie ballady o „żołnierzach niezłomnych”:

„Ballada o rotmistrzu Pileckim”

„Ostatni Nabój” (historia „Roja”)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych