10-letni uczeń został zawieszony w prawach ucznia, ponieważ ułożył palce w kształcie pistoletu i w zabawie zaczął „strzelać” do kolegów.
To była przerwa jak każda inna. Nathan Entingh i jego koledzy wpadli na pomysł, żeby pobawić się w „strzelanki”. 10-latek ułożył palce w kształt pistoletu i zaczął ganiać swoich towarzyszy. Zabawa wyjątkowo nie spodobała się dyrekcji, która na trzy dni zawiesiła chłopca w prawach ucznia.
To była tylko zabawa. Wszystkie dzieci w szkole się tak bawią –
poskarżył się Nathan, podkreślając, że tylko on został ukarany.
Nathan do tej pory był wzorowym uczniem. Ojciec chłopca uważa decyzję szkoły za absurdalną.
lap/dispatch.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/99685-zabawa-skonczyla-sie-wydaleniem-ze-szkoly