W bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego pojawił się nieoczekiwany gość. Rudy lis wyczekiwał na otwarcie gmachu, a jego pobyt uchwyciła jedna z kamer.

Nietypowy student zawitał pod drzwiami biblioteki w kilka chwil przed jej otwarciem. Ponieważ nie miał przy sobie karty bibliotecznej, pracownicy BUW zawiadomili odpowiednie służby. Na miejscu pojawił się ekopatrol, który zajął się niesfornym czytelnikiem.

Lis był bardzo żywotny, ale udało nam się go odłowić. Zwierzę jest zdrowe, więc nie było przeciwwskazań aby go wypuścić do naturalnego środowiska –

mówi mł. strażnik Sylwia Dwurzyńska z Referatu ds. Ekologicznych.

Jak podaje straż miejska, lis został wypuszczony w rejonie Wisły. Na pożegnanie otrzymał gromkie brawa od osób, które znajdowały się w okolicy BUW-u.

AC