Niewiele jest pewnie osób, które niczego by nie zmieniły, gdyby tylko mogły cofnąć czas. Na przykład Borys Szyc nie wystąpiłby na okładce kolorowego magazynu ze swoją ówczesną partnerką Zofią Ślotałą. A jednak stało się.
Żałuję upublicznienia związku z Zosią, żałuję okładki. Ta okładka też była nie tylko z Zosią, tylko ze wszystkimi przyjaciółmi. Ale wiadomo jak to gazeta chce, żeby zaistniała para na tej okładce. Nie ma co ukrywać, to wiązało się z otwieraniem restauracji Akademia i chcielibyśmy wszystkich o tym poinformować, że zaczynamy, zapraszamy i tak dalej -
wyznał w internetowym tok-show Łukasza Jakóbiaka.
To był też chwyt reklamowy. Ale okazuje się, że gadanie o swoich związkach, nawet jakby to nie było szczere i fajne, i sympatyczne, to później się odwraca przeciwko Tobie. Bo i los jest, jak widzisz, zmienny -
dodał.
Można żałować nie tylko wypowiedzianych słów. W przypadku celebrytów czasem jest o jedną okładkę za dużo...
BR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/98127-szyc-zaluje-okladki-ze-slotala