Wojewódzki drwi z ofiar Trynkiewicza

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kuba Wojewódzki po rasistowskich żartach o Ukrainkach musiał zmienić radio, co też uczynił. Tu jednak dopuścił się jeszcze bardziej obrzydliwej kpiny. I to przy okazji opuszczenia więzienia przez pedofila i mordercę, Mariusza Trynkiewicza.

Wszyscy jesteśmy Mariuszami!

Mariusz, kochamy Cię!

między innymi takie okrzyki wznosił Wojewódzki, który puszczał z dedykacją dla zbrodniarza piosenkę Majki Jeżowskiej "Wszystkie dzieci nasze są".

Jak relacjonuje "Super Express", aktor udający Trynkiewicza czytał fragmenty "Dzieci z Bullerbyn" i dzwonił do kilku szkół, redakcji, a także... Zbigniewa Wodeckiego.

Stanisław Kaczmarek, ojciec 12-letniego Krzysia, bestialsko zamordowanego przez Mariusza Trynkiewicza, jest oburzony.

Trzeba być człowiekiem bez serca, by nie rozumieć tego dramatu, którego codziennie doświadczaliśmy, a który teraz po wyjściu tego pedofila na wolność jest jeszcze większy. Nie chcę znać tego łachudry Wojewódzkiego -

powiedział "Super Expressowi" zrozpaczony ojciec.

Czy przemówi to do sumienia gwiazdy TVN-u?

Czytaj też - Wojewódzki atakuje tabloid

AM/"Super Express"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych