Burzliwy związek Edyty Herbuś i Mariusza Trelińskiego nie zmienia nastawienia babci tancerki, która chce, by jej wnuczka w końcu się ustatkowała.
Dwa lata temu w czasie świąt wielkanocnych odwiedzili rodzinne strony Edyty. Mariusz poznał wtedy jej bliskich. Babcia była nim oczarowana. Widać było, że chętnie widziałaby go w rodzinie –
powiedział tgodnikowi „Świat” znajomy rodziny.
Gwiazdy jednak wolą żyć na kocią łapę. Nie chcą żadnych zobowiązań.
Zachwyt babci to trochę za mało, by stanąć na ślubnym kobiercu. Mariusz nie chce ślubu, podobnie jak Edyta. Nie podejmują jednak dyskusji z babcią, by nie sprawiać jej przykrości -
dodał informator.
Ciekawe jak długo wytrzymają w takim luźnym związku, biorąc pod uwagę, że para uwielbia się rozstawać, by po czasie do siebie wrócić.
lap/nocoty.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/95699-babcia-nalega-na-slub