Chłop w stringach i baba z brodą

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. MOTOCORSA
fot. MOTOCORSA

Pomału zaciera się granica między tym, co damskie, a co męskie. Wszędzie króluje uniseks. Poprzez usilne starania genderystów i ich sympatyków wytworzyła nam się nowa, trzecia płeć, nazywana "onenem".

Onen to człowiek, który jeszcze nie wybrał, kim chce być - chłopem czy babą, więc póki co jest babochłopem. Z całego zamieszania nad płcią chętnie korzysta świat mody, fotografowie, performensi oraz celebryci. Dziś istnieje dość prosty sposób na zaistnienie. Wystarczy publicznie poprzeć nową ideologię i już dostaje się pięć minut sławy.

Rozluźnienie obyczajów dopada nas ze wszystkich stron, osacza i zacieśnia krąg. Na każdym kroku łamie się kolejne tabu. Zewsząd otacza nas golizna i seks, począwszy od reklam, poprzez programy telewizyjne, a skończywszy na szkolnych programach i podręcznikach.

Na fali tego szaleństwa na niecodzienny pomysł wpadł dealer Ducati z Portland. Umieścił on w kalendarzu reklamującym motocykle wypacykowanych mechaników w kusych majtkach i szpilkach, w prześmiewczy sposób naśladujących kobiety. Dla mnie to pomysł szokujący i niesmaczny, ale ucieszyły się z niego środowiska homoseksualne i rzesze feministek.

fot. MOTOCORSA fot. MOTOCORSA fot. MOTOCORSA

W myśl hasła naszych rodzimych bojowniczek o gender: "mogę być kim chcę, płeć nie ogranicza mnie!" mechanicy prężą się i wiją, a wszystko dla reklamy marki. Efekt wizualny - jak widać - porażający.

fot. MOTOCORSA fot. MOTOCORSA fot. MOTOCORSA

To, do czego może prowadzić zacieranie różnic pomiędzy kobietami a mężczyznami, o co postulują zwolennicy ideologii gender, dobrze widać podczas pokazów mody Patricka Mohra. Niemiecki projektant balansując na granicy mody i sztuki szokuje oraz prowokuje, ale przy okazji - zamierzenie bądź też nie - obnaża pewne współczesne nam mechanizmy. I tak jeden z jego projektów opartych na strategii gender mainstreaming uświadamia, jak niebezpieczne jest przyzwalanie na zatarcie różnic między kobietą a mężczyzną. Jego kreacje, przygotowane jakiś czas temu, wyłącznie w wydaniu unisex, można było więc potraktować jako manifest w obronie płci biologicznej.

fot.Berlin Fashion Week (fot. AP Photo) fot.Berlin Fashion Week (fot. AP Photo)

fot.Berlin Fashion Week (fot. AP Photo) fot.Berlin Fashion Week (fot. AP Photo)

Widok spacerujących po wybiegu, pozbawionych piersi kobiet z brodą czy przerośniętych od sterydów mężczyzn w spódnicach pokazuje, dokąd zmierzamy i jak w XXI wieku mogą wyglądać ulice, na których będzie coraz więcej ONENÓW - ludzi bez płci. Niemiecki projektant zyskał sobie wrogów w środowiskach feministycznych. Największy sprzeciw feministek wywołało wówczas pojawienie się na wybiegu modelki, której kontrowersyjny projektant zakleił taśmą usta, co symbolizowało pozbawienie jej prawa głosu. Aktywistki oskarżyły Mohra o seksistowskie zapędy, publiczne uciszanie kobiet i robienie z modelek dziwolągów.

fot.Berlin Fashion Week (fot. AP Photo)

Dziwne, że bojowniczkom o gender niespecjalnie przeszkadzają panowie w damskich fatałaszkach czy szpilkach, a kobiety z brodą wywołują oburzenie. Czyżby równość płci działała tylko w jedną stronę?

Absurdem w całej tej genderowej zadymie jest fakt, że o ile mechanicy na motorach czy modelki Mohra przebierają się świadomie i zapewne dla pieniędzy, to rodziców przedszkolaków nikt o zdanie nie pyta. Feministki nie wszczynają alarmu, kiedy przymusza się dzieci do zmiany garderoby z chłopięcej na dziewczęcą i odwrotnie. Mało tego, zachęcają do takich praktyk w pisanych przez siebie poradnikach dla wychowawców przedszkolnych. Mam nadzieję, że po tym, jak eksperci PAN zaopiniowali jeden z takich poradników jako nieodpowiedni do edukacji przedszkolnej i propagujący wychowanie apłciowe, zostanie on wycofany.

MEN oraz Rzecznik Praw Dziecka, wielokrotnie proszeni o zainteresowanie się owym feministycznym poradnikiem, mają teraz dość merytorycznych przesłanek do reakcji. Chyba że z jakichś powodów nie chcą lub nie mogą, ponieważ - podobnie jak modelki Mohra - mają plaster na ustach.

Katarzyna Kawlewska

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych