Meryl Streep oskarża Walta Disneya

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

O nieznanym, straszliwym obliczu Walta Disneya słyszeliśmy już wiele. Teraz swoje trzy grosze postanowiła dorzucić Meryl Streep na gali rozdania nagród National Board of Review.

Zupełnie tak, jakby nie było na to lepszej okazji...

Walt Disney, który dawał radość miliardom ludzi, miał skłonności do antysemityzmu. Utworzył i wspierał grupę lobbującą przeciwko Żydom działającym w branży, na pewno był też seksistą -

powiedziała aktorka, cytowana przez portal nocoty.pl.

Jako dowód seksizmu Walta Disneya, Streep przytoczyła słowa jego listu z 1938 roku, w którym... odrzucał podanie kobiety ubiegającej się o staż w jego firmie.

Ciekawe tylko, dlaczego Streep zdecydowała się wystąpić w filmie "Into the Woods" za który odpowiada wytwórnia sygnowana nazwiskiem... Walta Disneya?

Kasa, misiu, kasa.

gah/nocoty.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych