Najstarszy włamywacz w Niemczech właśnie stanął przed sądem. 76-letni Wolfgang E. odpowie za włamanie z próbą kradzieży oraz za pobicie policjantów.
Pod koniec ubiegłego roku mężczyzna włamał się do jednego z domów w Bad Salzuflen. Łomem wyważył drzwi na tarasie, a gdy był już w środku, rozpoczął poszukiwanie pieniędzy. Miał jednak pecha, bo nic nie udało mu się znaleźć.
Na dodatek cały czas był obserwowany przez mieszkańców sąsiedniego domu, którzy powiadomili policję. Funkcjonariusze dopadli włamywacza, zanim ten zdążył opuścić posesję. Jednak staruszek-gangster nie zamierzał tanio oddać skóry. Jednego z policjantów zaatakował gazem pieprzowym, a drugiego zranił łomem w rękę.
Dopiero trzeciemu policjantowi, a właściwie policjantce, udało się obezwładnić krewkiego włamywacza.
Jak się okazało, nie był to pierwszy konflikt staruszka z prawem. Począwszy od lat 80. wielokrotnie odsiadywał wyroki za włamania. W sumie spędził za kratkami 20 lat życia, a teraz grożą mu kolejne.
To ciekawe, że poprzednie wyroki niczego go nie nauczyły. Czyżby był aż tak odporny na wszelkie próby resocjalizacji?
BR/"Bild"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/91567-76-letni-wlamywacz-ciagle-w-formie