Chojnacki ostro o klubie go go

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Były muzyk De Mono Robert Chojnacki nie ma wątpliwości, że klub nocny na Krakowskim Przedmieściu to zwykły burdel.

Klub go go znajduje się nieopodal kościoła św. Anny i Pałacu Prezydenckiego.

Znany saksofonista dziwi się, że w tej sprawie nie zabrał głosu prezydent Bronisław Komorowski.

Jestem bardzo zaniepokojony ciszą i spokojem pana prezydenta, pod którego nosem jest to postawione -

mówi Robert Chojnacki w "Pytaniu na śniadanie".

To otwarcie jakiegoś burdelu..., z jednej strony Pałac Prezydencki z drugiej kościół. Nazywajmy rzeczy po imieniu -

mówi wprost muzyk.

Katarzyna Stępkowska z Krucjaty Młodych stara się by ta "tania seksturystyka" została zamknięta. Innego zdania jest Laura Łącz. Aktorka uważa, że klub go go nie jest burdelem.

Maciej Gąsiorowski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych