Amerykanie zmagają się z coraz większą liczbą przypadków zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową. Nietrudno się domyślić, że są to skutki rozwiązłości seksualnej. Szczególnie zagrożeni są geje i biseksualiści.
Jak wykazał raport opublikowany przez Centrum Kontroli Chorób (CDC),w 2012 r. liczba przypadków rzeżączki w USA wzrosła o 4 procent, a syfilisu aż o 11 procent. Najwięcej zachorowań na tę drugą chorobę zanotowano wśród gejów i biseksualistów.
Zdaniem autorów raportów najbardziej narażone na chlamydię i rzeżączkę są osoby pomiędzy 15 i 24 rokiem życia.
Rocznie na leczenie chorób wenerycznych Amerykanie wydają 16 miliardów dolarów.
BR/chnnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/91102-geje-choruja-czesciej