Nawet matka go nie chce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

78-letnia pani Urszula, matka Mariusza Trynkiewicza, pedofila i mordercy przeżywa teraz trudne chwile. Sama przyznaje, że nie chce zobaczyć syna, który niebawem może opuścić więzienie.

Nie chcę się z nim zobaczyć, pragnę tylko, by trafił do szpitala, był leczony i nikomu już nie zrobił krzywdy –

mówi staruszka.

Pani Urszula od początku stawiała czoło problemom. Gdy zatrzymano jej syna, nie uciekała przed ludźmi, a nawet stać ją było na złożenie hołdu ofiarom jej syna - kobieta pojawiła się na ich pogrzebie.

Ja nade wszystko chciałabym oddać rodzicom te dzieci, ale tego nie mogę zrobić, życia im nie wrócę –

mówi kobieta.

Schorowana staruszka mieszka samotnie w bloku w Piotrkowie Trybunalskim. Mimo niechęci, wciąż utrzymuje kontakt z synem.

Dzwoni do mnie regularnie, co dwa tygodnie, rozmawiamy. Kiedy żył mój mąż, jeździliśmy na widzenia do więzienia. Ale teraz to już dla mnie za daleko -

relacjonuje pani Urszula.

Chciałabym jednego, żeby nie wyszedł na wolność i nie zrobił już nigdy nikomu krzywdy. Do mnie ta zbrodnia ciągle wraca… –

mówi zrozpaczona staruszka.

gah/"Fakt"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych