Jak szaleć, to szaleć. Narodziła się chłopcem, zmieniła płeć i teraz marzy o starcie w konkursie Miss Świata. Mowa o kanadyjskiej modelce, pochodzącej z Bangladeszu, 23-letniej Amelii Maltepe.
Maltepe przyszedł na świat jako chłopiec w muzułmańskiej rodzinie w Bangladeszu. Twierdzi, że nigdy nie czuł się dobrze w ciele mężczyzny i gdy tylko pozwoliły mu na to warunki, poddał się operacji zmiany płci.
Jestem piękną kobietą i ludzie powinni mnie za to szanować -
mówi teraz.
Za przeprowadzoną półtora roku temu w Kanadzie operację musiał słono zapłacić.
Implanty piersi za 8 tys. funtów, laserowy przeszczep włosów za 2 tysiące i parę innych dodatków zrobiły z niego piękną kobietę o egzotycznych rysach i nienagannych kształtach.
Amelia prowadzi tzw. normalne życie - ma chłopaka, chodzi na siłownię, do klubów i robi karierę najpopularniejszej w kanadyjskim Toronto transseksualnej modelki.
Ale niech nikogo nie zmylą pozory. Amelia zostawiła sobie męskie "to i owo", które skrzętnie chowa przy pomocy specjalnej bielizny. Zapytana w jednym z wywiadów, dlaczego nie chce dokonać całkowitej zmiany płci, odpowiedziała:
Nie miałabym orgazmu i nie czułabym tego, co czuje prawdziwa dziewczyna, nawet gdybym miała pochwę. Więc po co miałabym to zrobić?
Ciekawe, ilu transseksualistów tak "praktycznie" podchodzi do rzeczy...
BR/"Fakt"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/90813-byl-facetem-bedzie-miss