Szymon Majewski jest nie tylko showmanem, ale jak się okazuje również jasnowidzem i prorokiem w jednym. Gdy nagrywał swoją wersję "najnowszego i epokowego" dzieła Michała Wiśniewskiego, czyli "Filiżanki", pewnie nawet nie przypuszczał, że tak szybko ktoś pójdzie w jego ślady i nagra teledysk w łazience tak jak on.
Podobieństw jest więcej. Natasza Urbańska tarza się w łazience, leje wodę z kranu, rozchlapuję ją dookoła i liże umywalkę. Niestety nie mogła do niej wejść, ale na pewno była na to gotowa. Oczywiście dla sztuki. Umywalka gra także ważną rolę w teledysku Majewskiego. Ale on, jak się okazuje kreuje trendy, nic nie ogranicza jego artystycznej wizji, więc idzie dalej. Sięga po nocnik. Tu napięcie rośnie. Co jeszcze może zrobić Szymon?
Może zająć się kolankami rur i wanną. Bo:
Bez wanny dzień straciłby smak,
Muzyka, fałsz gdy wody brak
I tu przechodzimy do punktu kulminacyjnego obu produkcji. Woda się leje, Natasza Urbańska liże umywalkę, Szymon Majewski przed nią polizał WANNĘ!!!
I kto wygrał rywalizację na lizanie armatury łazienkowej?
Szymon Majewski pisze:
I dżust wanna be like Natasza!
Ale to Natasza może pomarzyć o rozmachu Szymona...
Porównajcie sami.
Miejsce I
Miejsce II
AP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/90593-majewski-wyprzedzil-urbanska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.