Tadla ubolewa nad Urbańską

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook/Beata Tadla
Fot. Facebook/Beata Tadla

Beata Tadla postanowiła ocenić tekst najnowszej piosenki Nataszy Urbańskiej pt. "Rolowanie".

Prezenterka "Wiadomości" jak przystało na profesjonalistkę, władającą na co dzień piękną polszczyzną, postanowiła skupić się na walorach tekstowych, a nie artystycznych.

W czasie, gdy większość mediów opisuje jak Natasza Urbańska lizała umywalkę w klipie, Beata Tadla zauważa coś gorszego, brak poszanowania dla języka polskiego.

Język polski jest giętki. I mało odporny na zapożyczenia. Niestety. W wielu branżach nie nadążamy z szukaniem odpowiedników. Ekonomia, turystyka, media... Ale piosenka? Po co? To raczej sfera, w której kreatywność powinna mieć inne oblicze. Nie oceniam wymiarów artystycznych, bo może się komuś podobają - rzecz gustu, potrzeb... Czepiam się języka, bo polszczyznę kocham miłością prawdziwą. I po ludzku ubolewam, gdy tak psieje. Mamy mnóstwo pięknych, polskich słów. Korzystajmy z tego zasobu. Przecież to nie jest ginący gatunek. Ewoluujący owszem, ale nie w zaniku! Densflor, hardkor, bifor i grandmatka w piosence jednej z "piosenkarek" przyprawiają mnie o smutek. Nie wylewam żółci. Boleję:( -

napisała Tadla na Facebooku.

A to dla tych, którzy jeszcze jakimś cudem nie widzieli teledysku i nie słyszeli tekstu "Rolowania".

Maciej Gąsiorowski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych