Muzeum Jimiego Hendrixa

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.Facebook/Jimi Hendrix
Fot.Facebook/Jimi Hendrix

Muzeum poświęcone życiu i twórczości Jimiego Hendrixa, uważanego za najwybitniejszego gitarzystę rockowego w historii powstanie w Londynie w domu, w którym mieszkał muzyk. Hendrix mówił o tym miejscu:

to jedyny dom, jaki miałem.

Muzeum Jimiego Hendrixa – jak podał dziennik brytyjski "Guardian" – powstanie w kamienicy przy 23 Brook Street w Londynie, gdzie gitarzysta mieszkał i pracował po swoim przyjeździe z Ameryki. Dziś na fasadzie XVIII-wiecznego budynku zamieszczona jest pamiątkowa tabliczka, która informuje:

Jimi Hendrix mieszkał w tym domu w latach 1968-1969.

Kilka kroków dalej, pod numerem 25, swego czasu mieszkał niemiecki kompozytor barokowy Georg Friedrich Haendel.

Od śmierci gitarzysty w 1970 r. dom przy Brook Street jest jednym z miejsc rockowych pielgrzymek. Fani przychodzą tu, by z drugiej strony ulicy przyglądać się oknom mieszkania, w którym tworzył gitarzysta, powszechnie uznawany za najwybitniejszego w historii muzyki rockowej.

Od 2001 r. budynek jest własnością Haendel House, jednak właściciele muzeum im. kompozytora udostępniali fanom rock and rolla również historyczne wnętrza mieszkania Hendrixa, które zamieniono w międzyczasie na biura. Wkrótce wnętrza zostaną odremontowane i doprowadzone do stanu, w jakim były pod koniec lat 60. Hendrix płacił 30 funtów tygodniowo, by mieszkać tu ze swoją dziewczyną Kathy Etchingham. Na ścianach wisieć mają zdjęcia gitarzysty a także eksponaty, związane z jego życiem i karierą. Inne muzea, poświęcone słynnemu gitarzyście, znajdują się w Vancouver a także w jego rodzinnym mieście, Seattle.

Jimi Hendrix (ur. 1942 w Seattle) był amerykańskim gitarzystą, wokalistą i kompozytorem, autorem takich przebojów jak „Purple Haze”, “The Wind Cries Mary”, “Bold As Love” czy “Spanish Castle Magic”. Na karierę muzyka zdecydował się jako nastolatek, po zobaczeniu w Seattle koncertu Elvisa Presleya. W 1965 r. przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie występował w lokalach „dzielnicy cyganerii” Greenwich Village. Grywał także w zespołach Sama Cooke'a i Little Richarda.

W 1966 roku poznał Lindę Keith, partnerkę gitarzysty The Rolling Stones, Keitha Richardsa. Dziewczyna była pod wrażeniem talentu Hendrixa i przedstawiła go Chasowi Chandlerowi, byłemu basiście grupy The Animals. Za jego namową gitarzysta zgodził się wyjechać do Londynu, gdzie wokół niego miał powstać nowy zespół. Tworzyli go perkusista Mitch Mitchell i basista Noel Redding. Grupa przyjęła nazwę The Jimi Hendrix Experience. W ciągu zaledwie kilku miesięcy The Experience stała się jedną z najbardziej znanych londyńskich grup. Na ich koncerty przychodzili muzycy z The Beatles i The Rolling Stones. W 1967 roku grupa debiutowała płytą „Are You Experienced?”. W Anglii album odniósł wielki sukces, plasując się na drugim miejscu najpopularniejszych krążków.

W 1967 roku Hendrix wrócił do Stanów, by zagrać podczas festiwalu w Monterey. Wystąpił u boku m.in. Janis Joplin, Simona & Garfunkela i The Who. Hendrix zakończył występ podpalając i roztrzaskując gitarę na scenie.

Sukces przyszedł ogromnym kosztem:

Publiczność czekała na Jimi'ego, który skakał po scenie, walił we wzmacniacze i podpalał swoją gitarę. Ale nie można było robić tego każdej nocy. Chodziliśmy wkurzeni, naćpani i wykończeni –

wspomina tamten okres basista Noel Redding.

Wkrótce The Experience przestało istnieć, a gitarzysta zaczął pracę z dawnym kolegą z wojska, basistą Billym Coksem oraz perkusistą Buddym Milesem. Nazwali się The Band of Gypsys. W 1969 r. (jeszcze z udziałem Mitchella) Hendrix dał słynny koncert dla 300 tys. osób podczas festiwalu Woodstock. Wykonał tam kontrowersyjną wersję hymnu amerykańskiego, za co spotkała go krytyka środowisk konserwatywnych. W 1970 r. dał swój ostatni koncert, zamykając festiwal na Isle of Wight. Zmarł 18 września 1970 r. w hotelu Notting Hill, na skutek komplikacji po zażyciu środków nasennych.

W 1997 r. na elewacji londyńskiego domu Hendrixa odsłonięto Niebieską Tablicę English Heritage, agendy rządu brytyjskiego opiekującej się zabytkami budownictwa w Anglii. Tablicę odsłonił gitarzysta grupy The Who, Pete Townshend.

AP/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych