Natalia Siwiec, chcąc nie chcąc, stała się naszym "towarem eksportowym". Najbardziej znaną Polką może być dziewczyna, której jedynym atutem jest pokazywanie 4 liter! Czy to powinno napawać nas dumą?
Niedawno Natalia złożyła deklarację, że nie będzie się już rozbierać. Na szczęście (dla wielu męskich szowinistycznych świń) okazała się niekonsekwentna i szybko mieliśmy okazją oglądać jej wdzięki w nowej odsłonie.
Tym razem Siwiec trafiła na okładkę brazylijskiej edycji magazynu "Playboy" jako liderka przeglądu najlepszych okładek z państw, w których jest wydawany magazyn Hugh Hefnera.
To wielkie wyróżnienie dla naszej dziołchy z Polski. Tylko czy dla nas samych? W końcu nie powinniśmy mieć zbyt wysokiego morale, skoro o naszym prestiżu poza granicami stanowi jedynie d...a. Choć w kwestii dyplomacji Donalda Tuska można użyć dokładnie tego samego słowa.
To już wolimy piękną Natalię...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/87802-natalia-siwiec-w-brazylijskim-playboyu