Kiedy obejrzy wierzący, niewątpliwie niezwłocznie poszuka różańca - tak o teledysku Donatana i Cleo „My Słowianie” pisze PCh24.pl. Portal zwraca uwagę na satanistyczne inspiracje modelki występującej w klipie.
Eugeniusz Kosiński, autor tekstu "Pogaństwo i satanizm dla tłumów", zastanawia się, skąd bierze się niezwykła popularność teledysku. Przypomnijmy, że do tej pory obejrzało go już 27 milionów internautów.
Jego zdaniem w obliczu nasilenia nastrojów narodowych w Polsce, czego dowodem są odbywające się corocznie Marsze Niepodległości, ktoś obawia się, że polska młodzież będzie zwyczajnie patriotyczna i będzie wierzyła w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół.
Niektórzy mądrzy inaczej uznaliby to za katastrofę! Z ich punktu widzenia nie może być zwyczajnego patriotyzmu, prostej i szczerej miłości do ojczyzny: do jej tradycji, religii i kultury, do miejsca gdzie mam dom, żonę i dzieci; do ziemi, która nas żywi i granic, które nas chronią
-czytamy.
Aby tego uniknąć konieczne jest podsunięcie społeczeństwu czegoś w zamian.
Jak wykoślawić ten - zdrowy skądinąd – patriotyczny trend, jaki kolejny „prezydencki marsz” należy zafundować Polakom, by opanować sytuację? Historia znów rechocze: wraca znane nam doskonale „narodowe” i „rodzime” pogaństwo, które już raz pokazało na co je stać, produkując niejakiego Adolfa H i jego wesołą gromadkę
-przypomina Kosiński.
Donatan czyli Witold Czamara określa się mianem rodzimowiercy i krzywi się na "brzydkie" słowo "pogaństwo".
W odpowiedzi PCh24.pl cytuje słowa psalmu 95, w którym znajduje się fragment mówiący o tym, że „wszyscy bogowie pogańscy to demony”.
A odniesień do demonów w teledyskach Donatana nie brakuje. Wystarczy wspomnieć, że 18-letnia modelka Kamila Smogulecka, która na stałe zagościła w twórczości muzyka, nosi pseudonim Luxuria Astaroth.
Luxuria oznacza grzech nieczystości. Astaroth zaś to imię demona (również Ashtaroth, Astarot i Asteroth). Opisywany jest jako „wielki książę rządzący 40 legionami duchów” i „ohydny anioł ujeżdżający piekielną bestię trzymający w ręku węża”. Może dręczyć śmierdzącym oddechem, ale daje poznanie tego, co było, jest i będzie oraz odkrywa sekrety. Zna historię stworzenia i upadek aniołów. Wspiera w Sztukach Wyzwolonych, a także pomaga zdobyć przychylność wielkich panów.
-wyjaśnia PCh14.pl.
Na profilu modelki na Facebooku można znaleźć makabryczne zdjęcia, na których "jawi sie jako demon czy wampir pożywiający się krwią", a pytana w programie "Dzień Dobry TVN" o powód przyjęcia demonicznego pseudonimu, wyznała, że uważa się za "personifikację grzechów, za które umierał Chrystus”.
Z teledysków Donatana i jego słów płynie przekaz, że słowiańskie pogaństwo (POP-pogaństwo) ma być alternatywą dla Kościoła powszechnego i dla Zachodu.
Czy ten segment pop-kultury rzeczywiście wyrósł z ludu, czy raczej został stworzony dla ludu - przez kogoś i w jakimś celu?
-zastanawia się Kosiński.
Opowiadając o płycie "Równonoc" Czamara twierdził, że powstała ona po to, aby "podkreślić podobieństwo między Słowianami".
A może Czamara to jednak nie do końca taki polski wieśniak, skoro za swoją drugą ojczyznę uważa Rosję – wszak tam, a właściwie w ZSRR spędził kawałek swojego dzieciństwa
-czytamy na PCh24.pl.
Zdaniem Eugeniusza Kosińskiego Donatan chyba nie do końca rozumie duszę Polaka, która jest "do szpiku kości katolicka i zachodnia - oczywiście w tym sensie, w jakim zachodni jest Kościół Katolicki i Rzymski – nie zaś pogańska i panslawistyczna!".
A kiedy widzimy ferrari stojące przed chałupą krytą strzechą, wcale nie myślimy o polskiej wsi, ale raczej o tzw. noworuskich w złotych zegarkach, ciasno ułożonych orderach na niekoniecznie bohaterskiej piersi i luksusie przemieszanym z siermięgą
-podsumowuje na portalu PCh24.pl.
Co wy na to?
BR/PCh24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/87785-slowianskie-pop-poganstwo