W jednym ze sklepów w Zabrzu przez nieuwagę zamknięto ostatniego klienta. Mężczyzna został przeoczony przez opuszczające sklep ekspedientki.
Do zdarzenia doszło w zabrzańskiej dzielnicy Rokitnica. Mieszkaniec z Gliwic wszedł do sklepu tuż przed zamknięciem i niechcący spędził tam więcej czasu niż planował.
Mężczyzna zorientował się, że coś jest nie w porządku, kiedy nagle w sklepie zgasły światła. Szybko podbiegł do drzwi, ale te były już zamknięte
-relacjonuje rmf24.pl
Po chwili namysłu poszkodowany zaczął stukać w sklepową szybę. Jedna z przechodzących ulicą kobiet wezwała policję. Ci z kolei zawiadomili właściciela sklepu, który przyjechał i oswobodził uwięzionego klienta.
Nie obyło się bez przeprosin i słodyczy w ramach rekompensaty.
Coś nam się wydaje, że następnym razem pechowy klient dwa razy się zastanowi, zanim wejdzie do jakiegoś sklepu na pięć minut przed zamknięciem.
BR/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/86856-uwieziony-w-sklepie