Dorota Gardias niedawno urodziła pierwsze dziecko. Teraz chce się dzielić swoim doświadczeniem z innymi matkami.
Podczas spotkania „Czas na kobiety” w lubelskim Centrum Kultury Muza, pogodynka przyznała, że nie odnajduje się w roli celebrytki.
Nie mogłabym być cały czas w domu - gotować, sprzątać, bo bym zwariowała. Ale jak bym miała żyć tylko jak celebrytka - chodzić tylko na bankiety, stroić się to bym z nudów po prostu umarła i to jest tak nudne życie i tak płytkie, że też mnie to kompletnie nie interesuje. Ale jak mogę to ładnie połączyć to to jest po prostu mistrzostwo świata -
powiedziała do zgromadzonej publiczności Gardias.
Chyba wiele prawdy jest w powiedzeniu, że trudno dogodzić kobiecie, choć trudno dostrzec znużenie na twarzy pogodynki, która jest częstym gościem na wszelkiego rodzaju imprezach.
AC/Afterparty.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/85593-celebrytka-i-kura-domowa-w-jednym