Stenka o Bogu

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Aktorka przyznała, że to głównie wiara pozwoliła jej wygrać z depresją. Danuta Stenka wyznała także, że kiedyś nie przyznawała się do religijności. Na szczęście to się zmieniło

Duchowość jest pieruńsko istotna -

zaznacza aktorka w rozmowie z magazynem "Wprost".

Danuta Stenka mówi, że w jej środowisku wiele osób ciągle nie przyznaje się do wiary w Boga.

Czasami pewnie łatwiej jest nie mówić, nie przyznawać się, że się chodzi do kościoła żeby nie wpakowano cię do pudła z napisem "katol", nie ustawiono na półce konkretnego ugrupowania politycznego czy nie przypisano twojej głowie takich a nie innych poglądów.

Ona sama kiedyś miała podobny problem. Teraz jednak nie wstydzi się mówić, że jest praktykującą katoliczką. Woli się jednak z tym nie afiszować.

Kiedyś nie umiałam mówić o tym, że wierzę w  Boga, czułam się jak kosmita. Dziś nie mam z tym problemu, ale też nie mam potrzeby afiszowania się, mówienia na prawo i lewo, że jestem osobą wierzącą i praktykującą -

mówi Stenka.

Ostatnio mamy wysyp religijnych "coming outów". Oby tak dalej.

Zobacz, kto ze znanych przyznał się do wiary w Boga

Maciej Gąsiorowski

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.