Mieszkańcy St Andrews w Szkocji postanowili złożyć się na pomnik z brązu dla żyjącej legendy tego miasta... 14-letniego kota!
Hamish McHamish, bo tak wabi się kot, jest chyba najbardziej znanym mieszkańcem niewielkiego miasta nad Morzem Północnym. Należał niegdyś do pani Marianne Baird, jednak życie w czterech ścianach szybko mu się sprzykrzyło i jako roczny kot wyruszył w wielki świat. Mieszkańcy St Andrews widują go każdego dnia, przechadzającego się miejskimi uliczkami.
Rudy kocur stał się popularny przede wszystkim za sprawą książki „Hamish McHamish, Cool Cat About Town” napisanej przez Susan McMullan. Posiada także konto na Facebooku i Twitterze.
Pomysł postawienia pomnika zwierzęciu bardzo spodobał się lokalnym mieszkańcom. Na jego realizację przeznaczono sumę 5000 funtów.
Kot ma już własną legendę. Podobno za każdym razem czeka na światłach i póki nie zaświeci się zielone, Hamish nie przechodzi przez jezdnię. Istnieje też przesąd, że każdy kto nie wpuści kocura do domu i nie da mu jeść, będzie miał pecha.
Pomnik Hamisha McHamisha ma być odpowiedzią na słynną rzeźbę Greyfriars Bobby w Edynburgu. Pomnik małego skye teriera upamiętnia historię pieska, który przez 14 lat czuwał przy grobie swojego właściciela.
Chcemy podziękować naszemu uroczemu kocurowi, który sprawia nam wiele radości każdego dnia –
mówi redaktor magazynu Focus, inicjatorka pomysłu.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pomnik ozdobi miejską architekturę jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
AC/Telegraph
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/81740-kot-bedzie-mial-swoj-pomnik