Były król Belgii Albert II skarży się, że odkąd przekazał władzę synowi Filipowi, jest źle traktowany, a jego budżet znacznie się skurczył. Dlatego postanowił powalczyć o podwyżkę. Szanse ma jednak niewielkie.
Albert II otrzymuje obecnie 923 tysiące euro rocznie. To aż ponad 10 milionów mniej niż wtedy, gdy zasiadał na tronie.
Nic więc dziwnego, że przyzwyczajonemu do luksusów byłemu królowi ciężko się oswoić z nową sytuację. W jego otoczeniu pojawiły się nawet pomysły, aby to państwo finansowało niektóre wydatki Alberta II, takie jak utrzymanie rezydencji czy luksusowego jachtu.
Odpowiedź szefa belgijskiego rządu rozwiewa jednak te nadzieje.
Dzięki większości parlamentarnej Belgia jest teraz jedną z najbardziej nowoczesnych i najbardziej transparentnych monarchii w Europie. Rząd nie zamierza tego zmieniać
-stwierdził premier Elio di Rupo.
W ubiegłym miesiącu belgijska Izba Deputowanych przegłosowała obniżenie dotacji dla obecnego króla Filipa i jego rodziny. Tym samym również monarchia została zmuszona do zaciśnięcia pasa w czasach kryzysu.
Współczujemy zubożałemu monarsze, ale wydaje nam się, że bez luksusowego jachtu jakoś jednak da się żyć...
BR/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/81660-biedny-jak-belgijski-krol
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.