Nietypowy przeciwnik Borussii Dortmund

Niskie ceny biletów i niepowtarzalna atmosfera na stadionie sprawiają, że mecze piłkarzy Borussii Dortmund regularnie ogląda ponad 80 tysięcy widzów. Ostatnio jednak mocno kibicom dają się we znaki... gołębie, które uparcie latają nad stadionem.

Okazuje się, że stada gołębi z góry obserwują poczynania Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego i ich kolegów. Gra zajmuje je tak bardzo, że zdarza się, iż kibice czy członkowie sztabów szkoleniowych drużyn muszą później czyścić swoje ubrania. Przykrych niespodzianek nie daje się uniknąć.

Problem przybiera na sile i to na tyle, że klub zamierza wydać kilka tysięcy euro na  system antygołębiowy.

Według lokalnych mediów, mają się na niego składać: specjalne lustra odbijające światło i stwarzające efekt kul znanych z dyskotek. To ma mylić i  odstraszać pierzaste stworzenia. Pomysł został skonsultowany z ekspertami i prace nad montażem lustrem, m.in. na dachu trybun, mają rozpocząć się w najbliższych dniach.

Czy dożyjemy czasów, w których nasze kluby piłkarskie będą miały podobne problemy?

AP/PAP