Korwin-Piotrowska vs Karolak cz. 3.

Kolejna odsłona wojny pomiędzy Tomaszem Karolakiem, a prowadzącymi program "Magiel towarzyski". Aktor wystąpił na drogę sądową.

Przypomnijmy w skrócie o co poszło. Karolak stanął w obronie swojej partnerki, która przez Tomasza Kina została nazwana surogatką. Komentując całą sprawę pomylił się i użył określenia "surokatka".

Jeśli Tomasz Kin w swoim już niemodnym już programie pt Magiel Towarzyski nazwał Violke Kolakowską "surokatką" -jeśli to prawda - to mu je..e ze się gnój nie pozbiera. Tomeczku jesteś burakiem i do Wojewódzkiego nigdy nie doskoczysz bo Ci klasy brakuje. A za obrażanie mojej rodziny należy Ci się wpier…. I podaj mnie za pogróżki do sadu -

pisał zbulwersowany Karolak.

Tomek zachował się jak powinien. Oddajemy sprawę do sądu -

broni swojego chłopaka w magazynie "Flesz" Viola Kołakowska.

Wpadkę z "surokatką" skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska, która broniła swojego redakcyjnego kolegi z TVN Style. Oczywiście została za to zbesztana przez Karolaka. Teraz na łamach "Wprostu" skomentowała całą sprawę, pisząc o aktorze:

Przy okazji dość skutecznie zniszczył swój wizerunek "fajnego gościa z poczuciem humoru". Bo nagle się okazało, że ani on fajny, ani z poczuciem humoru, tylko raczej niezły buc. I to z brakami w kulturze, dając się podpuścić mediom brukowym jak niemądry trzylatek. (...) Ale nie na darmo Gustaw Holoubek powiedział kiedyś, że inteligencja w zawodzie aktora przeszkadza. Karolakowi raczej nie przeszkadza. Bo jej nie używa. Szkoda -

napisała w felietonie Korwin-Piotrowska.

Dziennikarka na Facebooku poinformowała także, że na razie żaden pozew wobec prowadzących "Magla towarzyskiego" nie wpłynął.

Ciekawe, kiedy przyjdzie. Rozumiem, że przedtem jeszcze jakaś okładka w Gali albo Vivie do kolekcji :-) -

napisała Korwin-Piotrowska na Facebooku.

Na razie nie ma riposty ze strony Karolaka. Jego Facebook milczy. Na szczęście.

Karolak wulgarnie i z błędami ortograficznymi

Maciej Gąsiorowski