Szok! 77-letni Silvio Berlusconi potajemnie wziął ślub z młodszą o 49 lat Francescą Pascale. Tak przynajmniej twierdzi jego bliska przyjaciółka i uczestniczka słynnych przyjęć bunga bunga.
Marythell Polano, bo o niej mowa, zdradziła, że ślub miał się odbyć przed trzema tygodniami w kaplicy znajdującej się w ogromnej willi Berlusconiego w Mediolanie.
Byłam na niego zaproszona, ale nie mogłam pójść, bo właśnie rodziłam
-twierdzi Polano.
Sprawa wyszła na jaw podczas wywiadu, jakiego udzieliła we włoskim radiu. Zapytana przez dziennikarza, czy według niej Berlusconi i Francesca się pobiorą, wypaliła:
Ależ oni już są po ślubie. Nikt o tym nie wiedział.
Francesca Pascale to trzecia żona włoskiego miliardera. Znają się do dziesięciu lat, a przed paroma miesiącami zaręczyli się. Francesca należała do młodzieżowej organizacji partii Berlusconiego i - jak twierdzi - wtedy uległa jego czarowi i postanowiła się z nim związać.
Ci, którzy myślą, że były premier zrezygnuje z urządzania rozwiązłych imprez, mogą się jednak srodze zawieść. Zdaniem Marythel Berlusconi nadal je organizuje.
To jedyna rzecz, której nie mogą mu odebrać. Bunga bunga nigdy się nie skończą. Tak długo, jak długo żyje Berlusconi, zawsze będą bunga bunga. No chyba, że żona zakaże
-zastrzega.
Wyjątkowo tolerancyjna ta panna młoda. Inna już dawno złapałaby za wałek do ciasta i wybiłaby mężowi tym podobne głupstwa. Okazuje się, że Berlusconi nie zna słowa umiar. A szkoda. Bo jest już po prostu żałosny.
BR/fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/80554-berlusconi-wzial-tajny-slub
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.